Zimowe kasztany i kasztanowa polenta

poniedziałek, grudnia 16, 2024

Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.

Poza spacerem na świąteczne mercatini, na niedzielę nie planowałam nic więcej, a już na pewno nie planowałam żadnego trekkingu. Przede wszystkim dlatego, że znów obudziłam się z bólem głowy, co niestety ostatnio zdarza się całkiem często, a zatem chciałam odpocząć tak bardzo, jak tylko można. 
Kiedy jednak dzień na dobre się rozbudził i wymalował nad naszymi biforkowymi głowami lazur czystej krwi, pomyślałam, że marnotrawstwem byłoby takiej chwili nie wykorzystać. Włożyłam buciory i ruszyłam na Castellone. Radość miałam nie tylko z samego lazuru, ale też z łaskawych powiewów anticiclone. Kurtka w pewnym momencie okazała się zbędnym balastem, zsunęłam ją z ramion i maszerowałam lekka i swobodna pod górę. Im byłam wyżej, tym temperatura robiła się wyższa. To są uroki zimy w Apeninach. W przeciwieństwie do lata, to właśnie u nas często jest cieplej niż na przykład na nizinie Romanii. 
 
trekking Castellone Marradi, Dom z Kamienia blog
trekking Castellone Marradi, Dom z Kamienia blog
trekking Castellone Marradi, Dom z Kamienia blog
trekking Castellone Marradi, Dom z Kamienia blog

Po obiedzie przyszedł czas na mercatini, które w Marradi odbywają się pod hasłem Marron d'inverno, czyli zimowy kasztan - jak na prawdziwe miasteczko kasztanów przystało. Po pogodowej porażce zeszłego tygodnia, tym razem było wspaniale i smacznie. Oczywiście po południu anticiclone nie był już tak miły i powietrze znów zrobiło się zimowe, ale można było rozgrzewać się od środka grzanym winem i polentą z mąki kasztanowej. 

Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.

Polenta di marroni jest typowym marradyjskim przysmakiem z dawnych czasów. Przygotowuje się ją zupełnie inaczej niż tradycyjną polentę. Najpierw gotuje się wodę i mąkę bez mieszania. Tworzy się wtedy coś na kształt wulkanu. Dopiero po jakimś czasie zdejmuje się z ognia, zlewa nadmiar wody i energicznie miesza aż powstanie gęsta masa. Na koniec formuje się z niej niby kulę, wykłada na stolnicę, przykrywa ściereczką i zostawia na kilka minut, żeby stężała na dobre.

Następnie grubszą nitką czy cienkim sznureczkiem kroi się plasterki i podaje okraszone świeżą ricottą albo serkiem raviggiolo. Przysmak jedyny w swoim rodzaju i na co dzień trudno go skosztować. Jest to typowy lokalny smakołyk, który przygotowywało się w wiejskich domach Appennino, teraz czasem serwuje się na takich malutkich sagrach jak wczoraj, ale już nie znajdziemy tego w restauracjach. 

Tylko raz zdarzyło mi się być z Gośćmi na innej sagrze w sąsiedniej dolinie i namówić ich na skosztowanie polenty kasztanowej. Tamta nie miała jednak nic wspólnego z najlepszym marradyjskim smakiem i nie chodzi o to, że przemawia przeze mnie lokalny patriotyzm, tylko naprawdę takich kasztanów jak w Marradi i takich słodkości, jakie tu robi się z mąki kasztanowej nie znajdziecie w żadnym innym miejscu. 
Kto chciałby zobaczyć jak taką polentę się przygotowuje TU KILKA MIGAWEK

Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.

Nowy tydzień wystartował. Do wigilii już tylko osiem dni, do uściskania Mamy i Najmłodszego tylko cztery! Jeszcze kilka dni bardzo intensywnej pracy, a potem mam nadzieję choć trochę odpoczynku. Byłoby miło gdyby wczorajszy lazur nadal nas rozpieszczał. 

Dobrego dnia! 
Zagadka na dziś: TRITTICO, FIAMMINGO, CREAZIONE (TRYPTYK, FLAMANDZKI, STWORZENIE (np. świata)

Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.
Marron d'Inverno, Marradi Mercatini di natale.

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

5 komentarze

  1. coś jakby tęsknota z tym miasteczkiem się we mnie odezwała : )
    Piotrek

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ dziś trudna zagadka. Nie mam pojęcia, może "Trzy gracje" Rubensa

    OdpowiedzUsuń
  3. H. Bosch, Ogród rozkoszy ziemskich? W.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bym optowała za Boschem i Ogrodem rozkoszy ziemskich.
    Anka T

    OdpowiedzUsuń