Czerwony kolor, czerwone buty...
sobota, listopada 23, 2024Ja sama tak naprawdę dowiedziałam się o tym dniu dopiero, kiedy zamieszkałam w Italii. Każdego roku w tym czasie mnóstwo się dzieje, powstają nowe inicjatywy, temat jest głośny. Głośny oczywiście przez cały rok, nawet jeśli byłoby lepiej, gdyby głośnym być nie musiał...
Ktoś być może powie - nic dziwnego, we Włoszech macie z tym większy problem niż w innych krajach. Zdaje się, że w zeszłym roku takim stwierdzeniem podzielił się ze mną jeden z moich uczniów, kiedy na lekcji poruszyliśmy tą kwestię. To też popchnęło mnie do zgłębienia tematu i poszukania statystyk - jak wygląda sytuacja w różnych krajach.
Rzeczywiście we Włoszech te statystki nadal są smutne, ale nie wiem czy nie smutniejszym jest to, że już na przykład w Polsce w ogóle się takich statystyk nie prowadzi...
Większość osób, którym tłumaczyłam skąd te czerwone buty i czym jest 25 listopada, była zaskoczona i choć jest to dzień międzynarodowy, nigdy wcześniej o nim nie słyszała.
Dlaczego w ogóle 25 i dlaczego ta czerwień i buty?
25 listopada 1960 roku na Dominikanie na zlecenie dyktatora Rafaela Leònidasa Truijllo zostały bestialsko zamordowane trzy siostry: Mirabal Patria, Minerva i Maria Teresa (nazywane Las Mariposas - Motyle). Początkowo upozorowano wypadek samochodowy, ale prawda szybko wyszła na jaw. To właśnie dlatego ONZ w 1999 roku oficjalnie ustanowiło 25 listopada - Dniem Eliminacji Przemocy wobec Kobiet, jednak już w 1981 roku w rocznicę zabójstwa "Motyli" odbyło się pierwsze spotkanie feministek, które miało na celu nagłośnić problem - Incontro Internazionale femminista delle donne latinoamericane e caraibiche.
Czerwony kolor i buty zapoczątkowała natomiast meksykańska artystka Elina Chauvet, która lata temu przed konsulatem meksykańskim w Texasie przygotowała poruszającą instalację artystyczną - zastawiła plac setkami czerwonych, damskich butów. Był to też jej osobisty hołd złożony siostrze, która w wieku 22 lat została zamordowana przez swojego partnera.
Od tamtego czasu podobne instalacje zostały utworzona w wielu innych miastach świata, a czerwone buty stały się symbolem działania przeciwko przemocy wobec kobiet.
Zwykle inicjatywy związane z 25 listopada przeciągają się do 10 grudnia, który to jest ustanowiony dniem Praw Człowieka.
Sobota listopadowa po targanym wiatrem tygodniu obudziła się w pełnym słońcu i mam nadzieję, że w takiej aurze minie cały weekend oraz że plany uda się zrealizować koncertowo.
Dobrego dnia!
Ps. Zdjęcia sprzed kilku lat, ale akurat nie było pod ręką innych z czerwonymi butami.
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze