Pesaro - Rossini, morze, mozaiki i kula

niedziela, października 13, 2024

Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog

Myślę, że odwiedzając miejsca, co do których nie mamy wielkich oczekiwań, zdecydowanie łatwiej o szczery zachwyt. Często jest bowiem tak, że nasz niezmierzony, nieograniczony niczym umysł rozdmuchuje do niemożliwości wyobrażenie o danym miejscu, a rzeczywistość nie jest potem w stanie tym wyobrażeniom sprostać.  

Kiedy ze strony mojego Gościa padło zaproszenie na wycieczkę po wschodnim wybrzeżu na pograniczu Romanii i Marche z Pesaro w roli głównej, przyjęłam je bez wahania, bo mimo tylu lat życia w Italii, w mieście Rossiniego moja stopa do tej pory nie stanęła. O Pesaro wiedziałam tylko tyle, że to miasto słynnego kompozytora, że z tego też względu nazywane jest czasem włoską stolicą muzyki lirycznej, że leży nad morzem i że w 2022 roku zostało ogłoszone Capitale Italiana della Cultura 2024

Nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego, ale miła była mi świadomość poznania kolejnego włoskiego miasta i w ogóle październikowego wojażowania w jesiennym, ciepłym słońcu. Wojażowanie udało się wspaniale, a Pesaro nie musząc spełniać żadnych oczekiwań, zaskoczyło, zadziwiło i zauroczyło.

Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog

Pesaro znajduje się na wybrzeżu Adriatyku w regionie Marche i administracyjnie tworzy wspólną prowincję z oddalonym o około 30 kilometrów Urbino. Jest jednocześnie drugim po Ankonie najbardziej zaludnionym miastem regionu. 
Historia miasta sięga jeszcze czasów rzymskich, a przez kolejne wieki odgrywało ważną rolę zarówno ekonomiczną, polityczną, industrialną jak i kulturalną. 

To właśnie z kulturą Pesaro jest dziś głównie kojarzone i nie mam tu na myśli jedynie tytułu, które w tym roku nosi miasto, a muzykę i muzyka, którzy na cały świat je rozsławili.

29 lutego 1792 roku w Pesaro urodził się Gioacchino Rossini, nazywany często włoskim Mozartem. Autor słynnego Cyrulika Sewilskiego, Włoszki w Algierze, Sroki Złodziejki czy Wilhelma Tella swoje pierwsze utwory napisał już w wieku kilkunastu lat. Dziś dom jego urodzenia jest przekształcony w muzeum, które jest punktem obowiązkowym dla wszystkich wielbicieli opery. Ponadto Rossiniemu jest poświęcone również najważniejsze muzeum w mieście - Museo Nazionale Rossini, teatr - Teatro Rossini, a jego imię nosi organizowany corocznie w sierpniu już od 1980 roku Rossini Opera Festival.     
Planowaliśmy zwiedzić muzeum, ale weszliśmy na jego piękne schody dokładnie w chwili, kiedy zamykano drzwi na czas sjesty. Warto więc wiedzieć, że zwiedzanie jest możliwe do południa lub po 15.00. 

Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog

W kwestii zamykania drzwi poszło nam o kilka minut lepiej z katedrą. Wślizgnęliśmy się do środka już po czasie i to dosłownie na kilka minut tylko dlatego, że kościelny przed świątynią sprzątał konfetti - pamiątki po sobotnim ślubie. 

Historia katedry Santa Maria Assunta (dawniej poświęcona San Terenzio di Pesaro) sięga czasów wczesnochrześcijańskich i dziś jest przykładem mieszanki stylów. Fasada, która zachowała się z przełomu XIII i XIV wieku jest typowo romańska, wewnątrz natomiast widać ślady przebudowy z różnych epok, choć pierwsze skrzypce gra decydowanie neoklasycyzm. Nie jest to mój ulubiony styl, ale i tak największą niespodzianką były dla nas mozaiki, które odkryto w czasie przebudowy kościoła pod koniec XIX wieku. Świadczy to o tym, że pierwsza świątynia istniała w tym miejscu już w IV wieku, a dwa stulecia później wybudowano na jej miejscu następną. Dziś przez szklane osłony można podziwiać niezwykłe mozaikowe dywany ułożone na dwóch poziomach, podobno każdy z nich ma powierzchnię 900 metrów kwadratowych! 

Jeszcze jedną ciekawostką jest zachowany fresk w jednej z naw, który jest dziełem artystów ze szkoły z Urbino i bardzo prawdopodobnym jest, iż przy jego realizacji pracował młodziutki Raffaello. 

Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog

Przeszliśmy od Piazza del Popolo do muzeum Rossiniego, potem przedreptaliśmy obok jego domu, wstąpiliśmy do katedry i na koniec dotarliśmy do najczęściej fotografowanego obiektu w mieście - do Wielkiej Kuli (Sfera Grande) autorstwa Arnolfo Pomodoro. 

La Sfera Grande di Pesaro zrobiona jest z brązu. Powstała w 1998 roku według modelu stworzonego na okoliczność Expo Montreal w roku 1967. Jej fotografowanie to czysta radość - odbicie nieba w kuli, odbicie kuli w wodzie, gładkość powierzchni, głębia wnętrza, światło i cień.

I jeszcze morze tuż obok z wystawionym na fale tarasem widokowym, dalej plaża bardzo urodziwa - oczywiście jak na miejską plażę z majaczącym w oddali Monte Conero. 

Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog

Myślę, że Pesaro to idealne miejsce na wakacje o różnych porach roku. Bogactwo kulturowe, bliskość morza i parku pełnego trekkingowych szlaków Monte San Bartolo, w zasięgu godziny drogi renesansowe Urbino, dalej Ancona, piękna natura Gola del Furlo, Acqualagna i jej doskonałe trufle, małe miasteczka jak Corinaldo, Fermignano i pewnie wiele jeszcze można wymieniać. 

Widzieliśmy tak naprawdę tylko małą część miasta, ale dla mnie to jedno spotkanie wystarczyło, by zachęcić do powrotu... Pierwsze wrażenie jest zawsze wypadkową kilka składników. Dla mnie był to spokój Piazza del Popolo i leniwa atmosfera sobotniego, jesiennego południa, to konfetti ślubne rozrzucone przed katedrą, wzburzone morze ze zmąconą wodą, kula odbijająca się w krystalicznej tafli, majestat muzealnych schodów w ciszy przed zamknięciem oraz wyśpiewujący arie niebiański i zarazem potężny kobiecy głos dobiegający z otwartych okien...

W drodze do samochodu zatrzymaliśmy się jeszcze na lody, rezygnując ostatecznie ze słynnej Pizza Rossini, choć pokusa była wielka, nawiązaliśmy spontaniczną znajomość z polską studentką i we troje ruszyliśmy w kierunku Urbino. 

Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog
Pesaro, co zobaczyć, Dom z Kamienia blog

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

3 komentarze

  1. Wiesz, że na świecie jest kilka kul Arnaldo Pomodoro? Z różnych materiałów. Jedną z nich - "Sfera con sfera" - można podziwiać od dwóch lat w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo nie wiedziałam! Dziękuję 🤗

      Usuń
    2. Ooo a ja się właśnie zastanawiałam czy to kula, którą widziałam kiedyś w Muzeum Watykańskim tylko przeniesiona do miasta czy może jest ich kilka. Dobrze wiedzieć. Pozdrawiam serdecznie Karolina

      Usuń