Słodycz dalekich planów i rdza jeszcze nieśmiała
piątek, września 27, 2024Pierwsze spadające kasztany, rachityczne zimowity, nieco bardziej prężne cyklameny, wysyp grzybów najróżniejszych. Wiatr na szlaku, ciepły wiatr, który niesie granie krowich dzwonków. Chmurzaste niebo. Kanapki w zagajniku popijane najzwyklejszym winem. Urok starych drzwi kamiennego domostwa, suchość traw, samotna sosna, znajoma droga w oddali...
Oto wrześniowy trekking w miłym towarzystwie. Chciałabym takich trekkingów więcej i więcej, zdecydowanie czuję ich niedosyt w czasie ostatnich kilku miesięcy. Mam nadzieję, że jesień w tej kwestii zaradzi.
Koniec września ma jeszcze wygląd bardziej sierpniowy niż złoto jesienny. Apeniny wciąż w zielonym anturażu, zupełnie jakby nie miały ochoty na zmianę garderoby... Jedynie lipy zaczynają rdzewieć, powoli, nieśmiało zieleń ukochanych drzew ustępuje miejsca pstrokaciźnie.
Piątek poza trekkingiem przyniósł inspirujące rozmowy, nowe pomysły i zrodził plany na następny rok. To było jak wiatr w żagle, jak podłączenie do ładowania baterii. Aż się uśmiecham na samą myśl o nich, a to już wielkie coś!
Weekend jeszcze bez planów. Wiem, że jutro mam kilka lekcji i to jest jedyna pewność na jutro. Poza tym... scenariusza brak, więc będzie improwizacja. Trochę kusi Firenze i Bacco Artigiano, ale być może Mario wychyli się z lepszą propozycją, tym bardziej, że następny tydzień pisze się już bardzo wyjazdowo.
Powinnam na pewno sprzątnąć szkielety pomidorów z ogródka, ale do tego nie mam zupełnie weny. Sprzeniewierzyć strzępki wolnego czasu na jakiekolwiek sprzątanie byłoby objawem postradania zmysłów, więc za to się nawet nie biorę. Nie dziś i nie jutro, ani w niedzielę. Może znów jakiś trekking? Kto wie!
Dobrego weekendu!
RDZEWIEĆ to po włosku ARRUGGINIRE
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
Zapisuję: Sprzeniewierzyć strzępki wolnego czasu na jakiekolwiek sprzątanie byłoby objawem postradania zmysłów, więc za to się nawet nie biorę.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, weekendu, pozdrawiam serdecznie z Krakowa :)