O mapie marzeń i o planach najcichszym szeptem
poniedziałek, marca 04, 2024Gdyby nie to, że mam w planie za trzy tygodnie z groszem wyłączyć się na kilka dni, to pewnie wyłączyłabym się już teraz. Kto wie, czy tak się nie stanie, więc trochę na zaś proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Od początku roku nagromadziło się zbyt dużo spraw, dużo zmian, dużo nieoczekiwanego, dużo mniejszych lub większych "zwrotów akcji", którym trzeba stawić czoła.
Teraz szczególnie potrzeba mi bardzo ciszy i spokoju, żeby wszystko sobie poukładać, uspokoić najróżniejsze burze.
Moim największym marzeniem jest w tej chwili pojechanie na wakacje - rodzinne wakacje w nowym, nieznanym miejscu, wyłączony komputer, odrobina beztroski i porządnie przewietrzona głowa.
Tymczasem do tych wakacji - o ile w ogóle się zrealizują - to jeszcze kawał drogi. Do krótszego wyjazdu we troje zdecydowanie bliżej - oby choć ten plan się powiódł. Słowo "plan" wymawiam niemal szeptem.
W tym roku za radą jednej z Czytelniczek stworzyłam po raz pierwszy w życiu moją Mapę Marzeń. W przeszłości nie raz się za nią zabierałam i wiecznie kończyło się na niczym - "to może w przyszłym roku". Zrobiłam ją tak, jak zalecają specjaliści - w jeden wieczór. Zrobiłam ją niemal automatycznie, zdecydowanie, szybko, bo dokładnie wiedziałam, co miało się na niej znaleźć.
I teraz ta mapa wisi na pulpicie mojego komputera. Patrzę na nią codziennie, analizuję, wizualizuję, ale też dopadają mnie refleksje pod tytułem "uważaj o czym marzysz, bo może się spełnić".
Pogoda nareszcie się ustabilizowała. Mamy prawdziwy marzec. Dosyć ciepło, intensywne deszcze już się chyba przewaliły i w pogodowych kwadracikach zdecydowanie więcej teraz słońca. Mimozy i drzewa owocowe kwitną coraz śmielej, a kosy o poranku swoim pięknym śpiewem reanimują poturbowane nadzieje.
Dobrego dnia.
Ps. Jeśli komuś nie odpowiedziałam na maila lub jakąkolwiek inną wiadomość, proszę o przypomnienie się i cierpliwość. Za dużo mam w ostatnim czasie na głowie.
REANIMOWAĆ to po włosku RIANIMARE
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze