Zimowy spokój Gamberaldi

piątek, stycznia 12, 2024

Gamberaldi Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc

Tak naprawdę trudno było powiedzieć - czy to niebo było odbiciem gór, czy też góry odbiciem nieba... Wilgotne chmury, które jak gęsty kisiel od weekendu zalegały w dolinie, nareszcie się rozrzedziły i nabrały nieco bardziej poetyckiego wyrazu w kolorze gołębiego błękitu. 

Na Gamberaldi panował zimowy spokój. Tylko przy starym kościele mężczyźni ładowali drzewo, a w zamkniętym obejściu szczekał pies. Dalej ani żywego ducha. 
Na rozstaju dróg znajoma kapliczka. Za nią szerokie pole z przebijającą nieśmiało świeżą zielenią. Jeszcze dalej kamienny dom, karłowate sosny, którym hulający tu często wiatr nie pozwala piąć się do nieba i suche, kolczaste gałęzie z resztkami karminu dzikiej róży... 

Gamberaldi Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc
Gamberaldi Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc
Gamberaldi Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc

To był mój drugi spacer po chorobie. Nie miałam ochoty dreptać w dolinie asfaltem, bo to byłoby marnotrawstwo zimowych kadrów. Już z mojego kuchennego okna widziałam pobielone szczyty w okolicach Campigno, więc zaproponowałam jako punkt startowy Gamberaldi, z którego rozciąga się widok i na Lavane i na Gamognę i na Sambucę. 

To miejsce zawsze człowiekowi dobrze robi. Zimą kiedy tu jestem niezmiennie przypominają mi się słowa mojego brata, który kiedyś w czasie lutowego spaceru zapytał - kiedy jest tu najbrzydsza pora

Gamberaldi Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc
Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc. Katarzyna Nowacka

Niebo było wczoraj fenomenalne. Styczniowa monochromatyczność Gamberaldi, była tak inspirująca, że nawet zapomniałam o zimnie... 

Gamberaldi to miejsce, któremu poświęciłam kilka słów w Nieznane Toskania i Romania. Gdzie Dante mówi dobranoc. To miejsce dobrze ukryte przed turystami, gdzie w kilku krokach można przewędrować z Toskanii do Romanii. Zabieram tam zawsze moich gości, zwłaszcza tych, którzy chcieliby poczuć namiastkę górskiej wyprawy, ale jednak regularny trekking jest ponad ich siły. 

To miejsce - kameleon, które niezależnie od pory roku uwodzi kolorami. Jest tu też jedna z moich ulubionych ruder - Spianamonte, która niestety z każdym rokiem coraz bardziej się rozpada, niknie kamień po kamieniu. Zawsze kiedy tu jestem, wyobrażam sobie jak pięknie byłoby tu mieszkać, jakim wyjątkowym kamiennym domem mogłaby być... 

Może dziś uda się nieco dłuższy spacer. Dobrze jest zdrowieć. Kaszel jeszcze męczy, ale na szczęście kawa znów zaczęła smakować. 

Pięknego dnia!

https://www.empik.com/nieznane-toskania-i-romania-gdzie-dante-mowi-dobranoc-nowacka-katarzyna,p1295276499,ksiazka-p
Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc, Katarzyna Nowacka
Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc, Katarzyna Nowacka
Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc, Katarzyna Nowacka
Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc, Katarzyna Nowacka
Dom z Kamienia, Gdzie Dante mówi dobranoc, Katarzyna Nowacka


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. Trafiłam tu przez przypadek i jestem zachwycona. Z przyjemnością zostaję na dłużej, a jutro z kubkiem pysznej kawy poczytam Twoje wcześniejsze wpisy, by bliżej poznać tę historię. Tym bardziej, że Włochy są na liście moich marzeń a dzięki Tobie mogę sobie je przybliżyć bardziej. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:) rozgość się i zaczytaj:) a marzenia niech kiełkują:)

      Usuń