Od spaghetti do marynowanych grzybków przez kasztany w likierze

wtorek, listopada 07, 2023

Dom z Kamienia blog o życiu w Toskanii, Kasia Nowacka

Powinnam chyba sama siebie ocenzurować, zamiast pisać z dziecięcą szczerością, jak nam minął kolejny wieczór w gronie Przyjaciół...
 
- Czekoladki? - pytam otwierając kolejny raz lodówkę.
- Schowaj czekoladę! - prosi błagalnie S., ale zaraz zostaje zakrzyczana przez resztę towarzystwa. 

Czekolada chwilę później zostaje "wyzerowana", tak jak to, co wcześniej znalazło się na stole: pasta, prosciutto, ser, sałatka z buraczków, pomidory z mozzarellą, wino...
 
- Chcecie spróbować tych marynowanych kurek? - pyta P. 
Nie jestem pewna czy to było przed czy po czekoladzie, ale na pewno po kasztanach w likierze. 
- Daj mi spokój z grzybami!

Chwilę później P. daje w denko małego słoiczka soczystego klapsa i stawia przed nami aromatyczne grzybki. 
- Dobre! 
Jeden grzybek, drugi... Potem znów kasztanek, żeby słodkim przegryźć, a za chwilę kawałek sera dla równowagi smaków... 

- O! A ciocia ma orzechy! - ktoś zauważył, woreczek upchnięty na półce, więc zaraz idzie w ruch dziadek do orzechów. 

- Może komuś mandarynkę? - wzrokiem predatora omiatam kuchnię w poszukiwaniu jeszcze czegoś do zjedzenia, czym mogę poczęstować Gości.

Idą w ruch owoce... 

- Jak się jutro ktoś będzie źle czuł, to przynajmniej wiemy dlaczego... 
 
Dom z Kamienia blog o życiu w Toskanii, Kasia Nowacka

Pięknie nam poniedziałkowy wieczór minął i pięknie też zapowiada się wtorek. Taki przyjacielski czas listopadową porą jest dla nas niezwykle cenny. Mam nadzieję, że miasto, które mnie nieustannie zachwyca, przypadnie do gustu też naszym towarzyszom podróży. Ja sama cieszę się na samą myśl powrotu - zwłaszcza teraz, po sezonie. Może też uda nam się do dzisiejszego planu wpleść coś więcej? Kto wie! Mam w głowie kilka zacnych pomysłów.  

Na jeden dzień (z wyrzutem sumienia drzemiącym pod skórą) wyłączam się z "pracowego" trybu, mam nadzieję, że świat się od tego nie zawali.

Dziś wieczorem natomiast, po dłuższej przerwie zapraszamy na nową premierę. Jeszcze raz powędrujemy do Emilii-Romanii, a ja już teraz poproszę Was o pomoc w posyłaniu filmu w świat i życzliwą reakcję - pamiętajcie, że komentarz i łapka w górę są dla nas bardzo ważne. 


 Pięknego dnia!

PRZEGRYZAĆ to po włosku SGRANOCCHIARE



Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze