Poświąteczny zachwyt wolnym czasem

wtorek, grudnia 27, 2022

Dom z Kamienia blog Boże Narodzenie we Włoszech

I tak oto święta bożonarodzeniowe 2022 przeszły do lamusa. Dobre święta, spokojne święta, z dużą dawką odpoczynku! A odpoczynek to było coś, czego potrzebowałam rozpaczliwie. Po ostatnich miesiącach, byłam tak zmęczona, że wszystkiego zaczynałam mieć powoli dość. Musiałam odpuścić na kilka dni. Moje odpuszczanie uprawiać mam zamiar jeszcze do czwartku. Dziś to rozpieszczanie będzie mniej statyczne, ale nadal w rodzinnym, mam nadzieję sielsko przyjemnym sosie. 
 
Dom z Kamienia blog Boże Narodzenie we Włoszech

Wigilia udała nam się przednio i Mario zdziwił się tylko raz i już nie pamiętam czym, ale poza tym chyba po latach większości tradycji się nauczył. Śmiechu przy wigilii też było sporo i pysznie nam było i radość wielka z prezentów. Choć ja to się w sumie nie powinnam bardzo cieszyć, bo jeśli na gwiazdkę dostaje się rydwan emeryta i okulary do czytania, to już jest "grubo"... Dobrze, że moja Anka kochana - święty Mikołaj z daleka - nie zdradziła naszej świeckiej tradycji i koronkowe majtki też pod choinką znalazłam. Gdyby nie to, moje morale ległoby w gruzach. 
Och! Jeszcze jeden prezent był bardzo odmładzający i tu mnie Tomek zaskoczył, bo to on był jego pomysłodawcą - Anne z Zielonych Szczytów! Prezent, którego się w ogóle nie spodziewałam, prezent, który sprawił, że znów poczułam się jak mała dziewczynka, choć do czytania muszę używać już okularów.   

Dom z Kamienia blog Boże Narodzenie we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech

W ogóle to już przed wigilią tak się ze wszystkim ogarnęliśmy, że nagle było tyle spokojnego, wolnego czasu! Każdy coś zrobił - Mikołaj sałatkę, a Tomek usmażył żydowskie pączki, bo lubimy mieszać tradycje i czerpać z różnych kultur. Celebrowaliśmy chyba wszystkie nasze rodzinne tradycje - a zatem był też rajd po okolicznych szopkach. Najpierw mechaniczna szopka w kościele San Francesco w Faenza - niezmiennie zachwycająca! Człowiek gapi się na te wszystkie ruchome figurki i z zachwytem wręcz dziecięcym co i raz wykrzykuje: O patrz! Piesek rusza ogonkiem! A tam świetliki! Motylki! Jak oni je zrobili? O! A tam w oknie pani lula dziecko do snu... I tak dalej i tak dalej... Sami popatrzcie.  

Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech

Drugim szopkowym miejscem było oczywiście Portico di Romagna - Miasteczko Szopek! Od lat tu zaglądamy i od lat mamy z tego radość. Niektóre szopki się powtarzają, inne zaskakują czymś nowym. Te na zdjęciach zainteresowały lub zachwyciły szczególnie. 

Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech

Szczerze mówiąc myślałam, że pisania bloga w tych dniach sobie nie odmówię. A jednak... 
W tym wolnym czasie zrozumiałam dlaczego jestem często tak bardzo zmęczona. Ja każdego normalnego dnia "łapię fokus" na kilka spraw jednocześnie. We wszystko co robię wkładam serce i w tym się spalam. Aż tu nagle przychodzi kilka wolnych dni, kiedy jedynym "muszę" jest dopisanie ostatnich rozdziałów do książki i okazuje się, że skupienie się tylko na jednej rzeczy - i to na mojej ulubionej - to jest to taki luksus i przyjemność, jakich świat nie widział!   

A zatem na te kilka dni zostawiłam bloga, zdjęcia, lekcje, wszystko inne, co wymaga mojej uwagi, a pisanie stało się jak złapanie dla surfera wymarzonej fali.

Blog wraca już do codziennego repertuaru - bo blog to jednak też pisanie, nawet jeśli "nie tak poważne" jak książka, a reszta spraw jeszcze chwilę musi poczekać. Tak mi dobrze, chwilo trwaj!

Dziękuję Wam za wszystkie świąteczne życzenia i sama życzę teraz pięknego międzyświątecznego czasu!

OKULARY to po włosku OCCHIALI 

Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech
Dom z Kamienia blog święta Bożego Narodzenia we Włoszech

Ach! I zapomniałam! Oczywiście jak widać na załączonym obrazku, wreszcie szata blogowa zmieniła się na zimową - czyli jednak coś dla bloga w tych dniach zrobiłam. Miły spacer w połączeniu ze zdjęciami i spalaniem kalorii. Na trzy propozycje okładki każdy z domowników opowiedział się za inną. Za tą optował Tomek i ostatecznie przekonał resztę, argumentując, że pozostałe były za mało zimowe.  

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze