Pocieszenia

niedziela, sierpnia 28, 2022

Dom z Kamienia blog Kasi Nowackiej

Nadchodzi czas najpiękniejszych wschodów i zachodów słońca - takie pocieszenie, kiedy gdzieś na dalekim horyzoncie majaczy jesień. Sobotnia burza wcale do nas nie dotarła, miejmy nadzieję, że dziś spełnią się prognozy i choć odrobinę tej wody ziemia dostanie. Wczorajsze niepadanie to trochę przeze mnie. Stara prawda: umyjesz okna - pada, nie podlejesz ogródka, "bo ma padać" - nie pada. 
Nie podlałam kwiatów, bo stwierdziłam, że zaraz przecież przyjdzie deszcz, więc szkoda wody. Spadły dwie krople - ot tyle tylko, by zagrać na nosie takim jak ja.  

Przetaczały się natomiast burze nad trasą Tomka, więc dobrze było mieć go całego i zdrowego w domu. Czas naszych rozjazdów na ten moment się skończył. Teraz czas na nasze wspólne krótkie wakacje - jeszcze maleńki oddech nim szkoła się zacznie i ja wpadnę w prawdziwy wir pracy. Na kilka dni znów zniknę. Jeszcze nie zdradzę gdzie, bo tak naprawdę nasz plan się klaruje i tym razem to jest plan głównie nastawiony na chłopców. Gdyby o mnie chodziło, pewnie pomknęlibyśmy na Sycylię... 
Proszę więc o wyrozumiałość, bo na kilka dni na blogu zapanuje cisza...

Mam nadzieję, że to będzie dobry czas i pozwoli odpocząć głowie, bo migrena, która powróciła z podwójną siłą po tylu miesiącach spokoju, może być też oznaką tego, że wzięłam sobie za dużo na tę biedną głowę. Jeszcze tylko jutro bardzo zajmujący i też wyjątkowy dzień, więc kciuki mile widziane, a potem oddech. 

Mikołaj wrócił z Polski z odnowioną dziecięcą pasją... Zobaczymy jaki będzie jej ciąg dalszy. W każdym razie wczoraj odwiedziliśmy znajomą stadninę, a Mikołaj przekonał się, że to jest to miejsce, że taka filozofia mu się podoba. Jeśli rzeczywiście ta pasja rozwinie się dalej, napiszę więcej o tej "filozofii". 

Dziś przed nami w miarę spokojna niedziela, choć ja czuję już na plecach oddech jutrzejszego wydarzenia. Może nie tyle stres, co powagę sytuacji i jednak poczucie obowiązku, żeby wszystko udało się tak jak należy. O czym mowa - przekonacie się we wtorek. 

Niech ostatnia w tym roku sierpniowa niedziela będzie dobrym dniem <3

ZAJMUJĄCY to po włosku IMPAGNATIVO (wym. impeniatiwo)

Dom z kamienia blog Kasi nowackiej


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze