Pani Ka
piątek, czerwca 03, 2022Nie umiem z tego mojego durnego łba wyrzucić poczucia winy. Im bliżej wakacji, tym bardziej czuję się jak bandyta, nierób, jakbym sięgała po coś, co mi się zupełnie nie należy. To chore... Zamiast cieszyć się tymi wakacjami, ja się zamartwiam i oczywiście przeliczam, czy to na pewno rozsądne... Czasem trudno mi ze sobą wytrzymać.
Marzycielstwo w sprawach wielkich mam w jednym palcu. Brawurą w marzeniach mogłabym obdzielić cały pułk. Nie boję się śnić o kamiennym domu, o pisaniu książek, ale na myśl, że wizja kilku dni wolnego na wyjeździe zaczyna się coraz bardziej materializować, wpadam w panikę...
Przy porannej jodze staram się te durne myśli rozwiać wizualizowaniem i spokojną muzyką. Wyobrażam sobie siebie wędrującą szlakiem na Monte S. i na Monte C. i siebie nad brzegiem morza i siebie w nowym regionie i siebie czytającą książkę na leżaku i siebie, która nie patrzy na zegarek. Na chwilę ogarnia mnie względny spokój, a potem znów - rach ciach od nowa - Pani Ka...
Pewnie w tym wszystkim wina po trochu wszystkiego - ostatnich lat bez wakacji, zapracowania się, żeby związać koniec z końcem i stresów zdrowotnych z zimowych miesięcy, które skutecznie mój spokój zaburzyły.
O tym ostatnim od tygodni już nie piszę - postanowiłam, że ten temat zostawię na inną okazję, do TEJ książki, ale przyznaję, że nie ma dnia, żebym nie myślała... W przyszłym tygodniu, nim spakuję walizki, czeka mnie jeszcze umówiona dwa miesiące temu wizyta. Mam tylko cichą nadzieję, że nic mnie już złego nie zaskoczy...
Opieram się o kamienny mur nad rzeką Lamone. Popołudniowe światło delikatnie całuje moją twarz, całą calusieńką, całuje ciepło i czule. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Niech "Pani Ka" też jedzie sobie na wakacje, byle jak najdalej ode mnie...
PANIKA to po włosku PANICO (wym. paniko)
sukienka: www.madame.com.pl
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
Może się uda przyjechać na krótkie wakacje do Polski , na spotkanie autorskie? Na pewno któraś księgarnia chętnie takowe by zorganizowała ! A odpoczynek zwlacza latem należy się koniecznie .
OdpowiedzUsuń