Pan czterech kółek
piątek, maja 06, 2022
Ubaw mieliśmy przedni! Poza tym co było oczywiste w opowieści Mikołaja o Weronie, nie zabrakło też "perełek".
- Odwróciłem się żeby zobaczyć jak wyszło mi zdjęcie tego mercedesa - tu Mikołaj zademonstrował cudo tym razem na czterech kółkach (zdjęcie wyżej) - i wtedy jakaś turystka zapytała mnie: "będziesz odjeżdżał?" "Nie, nie" - odpowiedziałem i już miałem dodać, że przecież to nie mój, ale jednak nic nie powiedziałem. Wyobrażasz sobie? Na świecie jest ktoś, kto myśli, że ja jestem właścicielem tego mercedesa?
Tu trzeba mieć jeszcze komediowy talent Mikołaja. Sznytu dodawał fakt, że cały "dialog" był po angielsku.
- Najpierw się chciałem obrazić, że mnie za starucha wzięła, ale potem sobie pomyślałem, że jeśli w wieku szesnastu lat wyglądam na posiadacza mercedesa klasy G, to nie jest źle!
"Starucha" rodzonemu wybaczyłam.
 |
| foto Mikołaj |
Leje. Leje nieziemsko od wczoraj. Ma lać jeszcze jutro. W niedzielę ma być piękna wiosna, a od poniedziałku nawet lato. Weekend maluje nam się tym razem bardzo towarzysko. O odpoczynku nawet nie ma co marzyć. Nie zdradzę jeszcze co i jak. Powiem tylko, że będzie na pewno dużo smakołyków, pewnie sporo wina, rozmowy do nocy, dawno nieprzedreptany szlak, będzie też pracowicie, śmiesznie i mam nadzieję w tym wszystkim oderwać głowę od trosk!
Niestety taka aura towarzyszy dziś tomkowej wycieczce. Na szczęście to tylko krótki wypad i mam nadzieję, że młodzież bawi się dobrze bez względu na pogodowe kaprysy, ale oczywiście byłoby miłej szaleć w słońcu. Oby z Neapolem mieli więcej szczęścia.
Pięknego weekendu - komu już weekend!
WŁAŚCICIEL to po włosku PROPRIETARIO (wym. proprietario)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
Pamiętam, kilka lat temu chłopcy popełnili samodzielny wpis na tym blogu dzieląc się wrażeniami ze szkolnej wycieczki. Byłoby ciekawie teraz przeczytać ich osobiste i samodzielnie spisane wrażenia, choć podejrzewam, że obecnie nie tak łatwo daliby się na to namówić ;-)
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia dla wszystkich,
Anka T.