Syberyjscy goście się zasiedzieli, a ja planuję kolejne wojażowanie
niedziela, marca 13, 2022Mam takie wrażenie, że goście, których luty sprosił na pożegnalną imprezę zasiedzieli się zbyt długo. Te wszystkie Buriany i inne syberyskie pociotki jakby w ogóle nie słyszały o dobrym wychowaniu i choć już zaraz połowa marca, te siedzą sobie w najlepsze i chyba nawet jeszcze nie spakowały walizek. Ile to można u kogoś waletować??? Niedzielny ranek znów obudził się pobielony. Oczywiście za dnia będzie pięknie, tylko do kiedy my będziemy ten nieszczęsny palet do pieca sypać???
Na szczęście słońca jest pod dostatkiem i to słońce ma jeszcze przez kilka dni nam towarzyszyć. Potem - jak mówią prognozy - przymrozki się skończą, nocna temperatura zrobi się wiosenna, ale dla odmiany zacznie padać na potęgę. Z jednej strony to dobrze, bo jest susza i strażacy mimo końcówki zimy alarmują, żeby ognisk nie rozpalać. Z drugiej strony żal, bo wygląda na to, że marzec nie ma najmniejszej ochoty przypodobać się publiczności.
Niedziela znów zapowiada się intensywnie, więc dziś nie będzie nowych opowieści. Do tych trzeba się skupić, a ja już stoję w blokach startowych. Nowa opowieść o Duomo i o Rzymianach we Florencji będzie musiała poczekać na inną okazję. Dzisiejszy plan tylko w połowie sprecyzowany, reszta jeszcze palcem na wodzie pisana, albo nawet zupełnie niewiadoma, ale właśnie tak jest dobrze.
Jechać w poszukiwaniu nieznanego, bez konkretnego celu - to ma zawsze swój niepowtarzalny urok.
Przed nami ostatni tydzień zimy. Trzeba już pomyśleć o wiosennej okładce. Wiosenna okładka choć najbardziej wyczekana jest zawsze najtrudniejsza. Mario zawsze mi powtarza, że powinnam te okładki przygotowywać sobie wcześniej - w środku kwitnącej wiosny robić zdjęcie na nową wiosnę, to samo z jesienią czy zimą. Z latem nigdy nie ma problemu. Tylko ja tak nie umiem, bo jakoś wieje mi to "nieprawdziwością", a ta miała być zawsze podstawową zasadą Domu z Kamienia.
Niech okładka będzie taka, jaka aktualnie jest wiosna...
Na mnie już czas. Dobrego dnia, słonecznej niedzieli, pogodnego nieba i lekkich ramion.
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze