Refleksje w malowanej światłem Florencji - Firenze Light Festival 2021
niedziela, grudnia 12, 2021
Choćbyśmy nie wiem jak dorośli i się zestarzeli, na pewne obrazy chyba zawsze będziemy reagować jak dzieci. Trudno się powstrzymać przed banalnym "wow" i rozdziawieniem buzi, kiedy przed oczami migają kolory, kiedy obrazy zmieniają się jak w kalejdoskopie, a w tle sączy się subtelna muzyka. I w tym wszystkim ONA.
Dla mnie Florencja jest najpiękniejsza i jedyna w swoim rodzaju nawet w listopadowym deszczu. W jesienny, szary dzień jest niezmiennie cudem samym w sobie. I jeśli zachwyca w wersji "al naturale", to jak piorunujące wrażenie robi na człowieku, kiedy stroi się w migające, ruchome, kolorowe obrazy i muzykę? Och...
Firenze Light Festival to niezwykła uczta dla oka, jaką możemy cieszyć się teraz we Florencji każdego dnia od godziny 17.30 do północy. Festiwal potrwa do 9 stycznia, więc jeśli planujecie w tym czasie podróż do Toskanii, nie przegapcie tego!
Sugestywne i wzruszające obrazy ożywają na fasadach ważnych florenckich obiektów.
Ponte Vecchio to projekcja poświęcona REFLEKSJI czyli myśleniu, ale też zwierciadłu i odzwierciedleniu rzeczywistości - w tym nas samych. To nie tylko obraz tego kim jesteśmy, ale też kim chcielibyśmy być. Nieprzypadkowo ten właśnie temat projektowany jest na Ponte Vecchio...
Most odbija się w wodach Arno, a to odbicie zawsze jest różne, choć most przecież ten sam. Czasem jaskrawy i wyraźny, czasem jest zgaszony i rozmywa się w lustrze rzeki jak impresjonistyczne obrazy. Warto przystanąć i ZASTANOWIĆ SIĘ przez chwilę.
Na Piazza dei Giudici, czyli na placyku przy Museo Galileo wyświetlane są obrazy, które są konkluzją roku dantejskiego. Projekcje poświęcone Boskiej Komedii to niezwykła metafora i pokazanie jak bardzo najsłynniejszy utwór świata jest odbiciem człowieka. Znów powraca słowo REFLEKSJA.
Na Piazza della Santissima Annunziata każdy powinien znaleźć swoją własną interpretację obrazów i swój własny punkt obserwacji. Oto lawina naszych myśli, ciągły chaos, który wypełnia naszą głowę, zanim myśli zmaterializują się w słowa. Świadomość i nieświadomość. To, co oczywiste i to, co kryje się między wersami. Wolność wyrażenia, dopuszczenie do głosu tego, co ukryte...
Choć może najmniej kolorowa, to jednak właśnie prezentacja na fasadzie Ospedale degli Innocenti mnie samą chwyciła najbardziej za serce, zsynchronizowałam się z nią w stu procentach. Może dlatego, że galop myśli i świadomość tego, to coś nad czym zatrzymuję się każdego dnia?
Ostatnim miejscem w czasie naszego spaceru było San Lorenzo, gdzie refleksja spotyka się z tym, co wypełnia naszą codzienność. Tutaj też interpretację każdy powinien znaleźć sam. Bok Bazyliki rozświetla interesujący spektakl, który porusza najczulsze struny. Kolory, taniec, codzienne czynności, architektura, natura, teraźniejszość i dawne czasy... Refleksji znów towarzyszy zachwyt. W mojej głowie nasunęły się słowa: codzienność, samotność, wolność, artyzm, niezwykłość życia powszedniego...
F-light we Florencji to nie tylko projekcje na wspomnianych obiektach, to też piękne kolory na Forte Belvedere, na San Miniato, na San Niccolò, na Piazza della Repubblica i w wielu innych miejscach.
A swoją drogą do Florencji warto teraz zawitać nie tylko dla samych świateł, ale też aby zanurzyć się w gwarze mercatini na Santa Croce, podziwiać panoramę z diabelskiego młyna, obejrzeć choinkę przy Duomo i na piazzale i w innych miejscach, założyć łyżwy i ślizgać się na lodowisku, posłuchać muzyki na każdym kroku i w końcu poczuć tę jedyną w swoim rodzaju przedświąteczną atmosferę toskańskiej stolicy. Mam nadzieję, że nie był to mój jedyny raz w tym miesiącu i nim nadejdą święta przynajmniej jeszcze raz uda mi się z Ukochaną spotkać.
Pięknej niedzieli!
ŚWIADOMOŚĆ to po włosku COSCIENZA (wym. coszienca)
bluzka: www.madame.com.pl
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
6 komentarze
Ja juz gdzies to napisalam, ze zabrali nam WOLNOSC, ludzie protestuja i buntuja sie, a na blogach i instagramch swiat sie kreci jak krecil wokol tego samego, za pozwoleniem rezimu z wolnoscia zakupiona na kilka miesiecy. To tak ogolnie, do wszystkich. Pozdrowienia znad Stretto w Draghistanie.
OdpowiedzUsuńZupelnie nie rozumiem komentarza, zwlaszcza w kontekscie wpisu. Nawiasem mowiac w ogole nie czuje sie tak zeby mi ktos wolnosc odbieral. Nie dajmy sie zwariowac...
UsuńCuda , cuda , cuda .. Marysia
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńI jeszcze . Nieustannie Cie podziwiam Kasiu , a tu jeszcze ten angielski , wciśnięty w ogrom zajęć ! Naprawdę, jesteś niesamowitą panienką ! Marysia
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu pobilam rekord zupelnie niechcacy:) jakos cudem wyszlo prawie 5 godz. Marysiu wiesz mi sie z pewnymi rzeczami (nie ze wszystkim) po prostu chce:)
Usuń