O tym jak sztuka i szopki pokolorowały mglisty dzień Santo Stefano

poniedziałek, grudnia 27, 2021

Portico di Romagna, święta po włosku, szopki

- Dlaczego fotografujesz Chagalla? - pyta Tomek przyciszonym głosem. 
- Bo bardzo mi się podoba. Nie wiedziałam, że on też namalował Natività
- Dziecko mogłoby to namalować.
- Właśnie. W Chagallu jest dziecko i to mi się w nim zawsze podobało. 
- Boh... 

Nasze artystyczne gusta bardzo się różnią... Tak czy inaczej oglądaliśmy z zainteresowaniem zdjęcia wystawione w kościelnych ławkach, na których widniały znane dzieła sztuki przedstawiające scenę Narodzenia. Od najstarszych, znajdujących się w rzymskich katakumbach, przez renesans, aż po Dalì i Chagalla. To było fascynujące, sama nie wiem dlaczego, ale niektórych artystów w ogóle o taką tematykę bym nie podejrzewała. 
 
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki

Za każdym razem, kiedy uczę się czegoś nowego, zwłaszcza z dziedziny sztuki, czuję takie przyjemne łaskotanie. To łaskotanie było wczoraj w Portico di Romagna bardzo silne. Sztuka odkryła przede mną kolejne sekrety i tak sobie myślę, że przy moich zamiłowaniach, życie tutaj to jak niekończąca się nigdy artystyczno - estetyczna uczta.

Wystawa poświęcona Narodzeniu była tym razem - przynajmniej według mnie - najbardziej interesującym punktem "szopkowego" spaceru. Każdego roku pewne elementy w Portico się powtarzają, niektóre znamy już na pamięć, ale też każdego roku miasteczko zaskakuje czymś nowym.  

Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki

Niezmiennie zadziwia mnie to, nad czym już nie raz piałam peany - że się ludziom tak po prostu chce... 

Pogoda w Santo Stefano było odrobinę lepsza niż w Boże Narodzenie, a poza tym uparłam się, że nawet w deszczu wyjść z domu w końcu trzeba. Parasolki szczęśliwie się nie przydały. Rozruszaliśmy nogi w całkiem przyjemnej aurze, bo termometry mimo braku słońca były bardzo łaskawe, chłopcy zjedli po kasztanowym pierogu upieczonym na blaszce, ja dopieściłam się vin brulè i jeszcze przed kolacją, pokonując przełęcze ponad mgłą dotarliśmy do domu. 

Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Zima w Toskanii Dom z Kamienia blog

Jeszcze o samym Portico di Romagna dwa słowa, z myślą o nowych Czytelnikach. 
Miasteczko, które odwiedzane jest przede wszystkim zimą - jako miasteczko szopek, znajduje się dwie doliny dalej od Marradi patrząc na południe. Legenda mówi, że to tutaj Dante po raz pierwszy ujrzał Beatrice. Legenda przekazywana z pokolenia na pokolenie, tym razem raczej nie zawiera krztyny prawdy, bowiem nawet sam Dante pisał w "Vita nova" o tym, że spotkał po raz pierwszy swoją muzę we Florencji na moście Santa Trinità, kiedy ta miała dziewięć lat i potem drugi raz jako osiemnastoletnią kobietę. 

Skąd zatem narodziła się legenda? Powiedzmy, że solidne podstawy ku temu były. Otóż istnieją dokumenty, które potwierdzają, że rodzina Portinari była właścicielem licznych nieruchomości w Portico od połowy XIII wieku - palazzi istnieją do dziś - i tutaj też miał urodzić się Folco, ojciec Beatrice. Potomkowie rodu żyli tu aż do XVIII wieku. 

Kiedy Folco przeprowadził się do Florencji, gdzie został znanym bankierem, nieruchomości w Portico traktował jako wakacyjną posiadłość. Bardzo prawdopodobne jest zatem, że zabierał tutaj też swoją córkę. 
Jednak spotkanie Beatrice i Dante wyklucza fakt, że Dante zawitał w te strony w 1302-1303 roku, podczas gdy jego ukochana zmarła w roku 1290. Oczywiście jeśli wierzyć Boccaccio, który opisał te wydarzenia, kiedy przybył do Portico, do Forli i do San Benedetto in Alpe, by rozprawiać o Boskiej Komedii. 

Do Portico di Romagna warto wstąpić choć na krótki spacer o każdej porze roku.

Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki

Dobrze było się ruszyć z domu i dobrze było zobaczyć, że mgły i chmury nie pożarły jednak całego świata. To co "zatroszczyło się" o paskudną pogodę w dolinach, nie miało wysokiej siły rażenia. Świat z przełęczy wyglądał bajecznie... Z oceanu bitej śmietany wyłaniały się surowe, zimowe szczyty Apeninów.  

Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Portico di Romagna, święta po włosku, szopki
Zima w Toskanii Dom z Kamienia blog
Zima w Toskanii Dom z Kamienia blog
Passo della Peschiera - inverno 2021

To był bardzo dobry dzień, a na stole w końcu znalazło się coś lżejszego. Zajrzyjcie potem do Kuchni w Domu z Kamienia. 

Pięknego poświątecznego poniedziałku! 

BITA ŚMIETANA to po włosku PANNA MONTATA (wym. panna montata)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

4 komentarze

  1. Podziwiam inwencję twórczą przy tworzeniu tych szopek - są wspaniałe !!!
    Pozdrawiam poświątecznie :) Aneta

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem wystawy poświęconej Narodzeniu w kościele . Co za świetny pomysł i jaka przy okazji - lekcja historii sztuki , dla wszystkich ! I to odbyta mimochodem .. Ciekawa jestem czy podobny pomysł przyszedłby do głowy któremuś z naszych proboszczów... No i miasteczko i jego wspaniali , nieleniący sie mieszkancy. Żeby tak u nas.. Jestem pod wrażeniem , wielkim ..Dziekuje Kasiu , to był dla mnie przepiękny świateczny prezent . Marysia

    OdpowiedzUsuń
  3. Co roku zachwycają mnie te szopki i inwencja twórców. Pozdrawiam. Hanka

    OdpowiedzUsuń
  4. "- Dlaczego fotografujesz Chagalla? - pyta Tomek przyciszonym głosem.
    - Bo bardzo mi się podoba. Nie wiedziałam, że on też namalował Natività."
    Ja tez wielbiam Chagalla za jego arte ingenuo.
    Malgosia Neuss

    OdpowiedzUsuń