Najmilsza propozycja

piątek, listopada 19, 2021

Dom z Kamienia Kasia Nowacka

Prawie tydzień trwała nad Marradi szarość nieba suto zakrapiana deszczem, mżawką, dżdżystą łzą. Dziś na szczęście ma powrócić banalny lazur i oby tak się stało, bo nawet jeśli listopad udało mi się odczarować, to jednak dużo łatwiej jest kochać go w słonecznej wersji. 

Mimo pochmurności nadal jednak było całkiem ciepło. To już chyba jedne z ostatnich takich dni, kiedy nawet w nocy temperatura trzyma się dzielnie dziesięciu stopni. Podobno od przyszłego tygodnia temperatury mają być jednocyfrowe, a to przypomina, że znów trzeba z cantiny wyciągnąć mikołaje, świąteczne poduszki, lampki i kalendarz adwentowy. Jeszcze kilka dni i będzie można powiedzieć - za miesiąc święta...

Dom z Kamienia Kasia Nowacka

Tymczasem już prawie weekend (dla kogo weekend dla tego weekend), a ja mam bardzo wielkie plany. O tych oczywiście pisać nie będę, by - jak to mówią - kogoś tam na górze nie rozśmieszyć, ale o jednym napisać muszę,  bo to najpiękniejszy ze wszystkich planów.

- Czy w sobotę moglibyśmy iść do baru na gorącą czekoladę? - pyta Tomek pewnego dnia przy obiedzie i tym pytaniem "robi mi dzień".
- Oczywiście! - wykrzykuję rozpromieniona, a na mojej twarzy - mówiąc kolokwialnie - rozciąga się dorodny banan! - Z tobą gdzie chcesz, na koniec świata, gdziekolwiek, zawsze i wszędzie! - te słowa oczywiście dodaję już tylko w myślach, ale tak mnie ta prośba uszczęśliwia, że słów brak. 

Syn prawie dorosły ma życzenie z matką w sobotnie popołudnie napić się w barze gorącej czekolady... 

Z taką propozycją nic na świecie nie może się równać. Choćby nawet dziesięciu księciów na dziesięciu białych koniach chciało mnie zabrać w dziesięć podróży dookoła świata, to w nosie z nimi!
Gorąca czekolada w najmilszym towarzystwie w marradyjskim barze to jest dopiero pełnia szczęścia. Zrobiło się późno, a miałam jeszcze opowiedzieć o tym czego nowego dowiedziałam się o Dante i o jego dziele, ale to będzie musiało poczekać na inny raz. 
Dobrego popołudnia!

PROPOZYCJA to po włosku PROPOSTA (wym. proposta)


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze