Gorąca czekolada, religie świata i najmilsze "razem"

niedziela, listopada 21, 2021

Marradi Dom z Kamienia, blog o życiu w Toskanii

Kiedy szliśmy na plac słońce było w pełni swojego jesiennego splendoru. Lazur nabrał intensywności, a resztki kolorowych liści jarzyły się ostatnią czerwienią i złotem. Rozmawialiśmy o niespójnościach i kazirodztwie w Biblii, a Tomek zafascynowany aktualnie tematami około religijnymi wykładał różnice pomiędzy panteizmem, pandeizmem i deizmem. Cieszył się też, że niektórymi wyczytanymi rewelacjami będzie się mógł podzielić w szkole. Po tym jak niepewny podszedł po lekcji do nauczycielki, by z nią sam na sam temat omówić, ta zachęciła go, że to niezwykle interesujące i warto przedstawić argument całej klasie. 

Cieszę się bardzo, że religia w szkole chłopców jest tak naprawdę religioznawstwem i nikt ich nie indoktrynuje. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Mogą sobie wierzyć w co chcą, czy nie wierzyć w ogóle w nic i o wszystkim otwarcie się rozmawia bez oceniania. Tu jest chyba zdecydowanie większa wolność, a wolność to jedna z największych wartości. 
 
Marradi Dom z Kamienia, blog o życiu w Toskanii

- Mogę zrobić choć zdjęcie naszych cieni? - pytałam kiedy nasze ombre, jak zgodne trio wyciągnęły się na asfalcie. Nie byli zachwyceni, ale pozwolili. Kilka minut potem wycelowałam obiektyw w Tomka filiżankę z czekoladą. 
- Czy ja się mogę po prostu napić spokojnie cioccolato caldo? - przewrócił oczami. 
- A czy ja bronię? Pij. Ciebie przecież nie fotografuję. 

Droczył się tylko, a na znak zgody skierował kciuk w górę niczym rzymski imperator.

Marradi Dom z Kamienia, blog o życiu w Toskanii
Marradi Dom z Kamienia, blog o życiu w Toskanii

To był bardzo dobry czas. I nie jest tak naprawdę ważne co się pije i o czym rozmawia i gdzie się idzie i czy po drodze kolory są ładne, czy zasłania je mgła. W tym wszystkim ważne jest "Z KIM" - czyli dla mnie w tym wypadku - "RAZEM". 
Do znudzenia mogłabym powtarzać, że takie chwile to chwile najdroższe, jak perły, które nawlekam na niteczkę codzienności i przechowuję w sejfie najcenniejszych wspomnień. 

Marradi Dom z Kamienia, blog o życiu w Toskanii

- Jak chciałbyś świętować swoją osiemnastkę? - zapytałam potem przy kolacji, bo już mi się w głowie lęgnie kilka pomysłów, a poza tym na fejsbuku ukazało się kolejne zaskakujące nagranie z archiwum dawnego znajomego. Materiał z osiemnastki kuzynki z początku lat dziewięćdziesiątych, o którego istnieniu nie miałam bladego pojęcia. Poczułam się tak jakbym znalazła jakąś dziurę w czasie...
- A musimy? 
- Nic nie musimy, ale może komuś uda się dotrzeć i choć jakiś wyjątkowy obiad w wyjątkowym miejscu?
- Chodźmy na pizzę! Albo najlepiej udawajmy, że nic nie ma. 

Tomek jest anty imprezowy, anty jeśli chodzi o skupianie na nim uwagi. Sam lubi prostotę i skromność. Coś jednak trzeba wykombinować, bo nie każdego dnia dzieci stają się oficjalnie dorosłe. Ale to jeszcze kilka miesięcy...

Dziś tymczasem czeka trekking i zdaje się choć ociupinka słońca. Wracam na niedawny szlak i mam nadzieję, że dziś uda się przejść go w całości.

Pięknego dnia!

DOROSŁY to po włosku ADULTO (wym. adulto)

Marradi Dom z Kamienia, blog o życiu w Toskanii

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

1 komentarze

  1. Rany boskie! Osiemnastka! Jak, kiedy, ależ to zleciało!! Pozdrawiam, Hanka

    OdpowiedzUsuń