Oda do lenistwa i wspominkowy wieczór
niedziela, sierpnia 22, 2021W sobotę ogarnął mnie błogi spokój. Po uporaniu się z porannymi zajęciami, szczęśliwie nic już potem nie musiałam. Nareszcie mogłam skończyć nową Ligocką i jednocześnie, jak zawsze przy Ligockiej było mi z tego powodu żal, mogłam się polenić w ogródku - tak jak lenili się wszyscy, a lenistwo to szybko przybrało formy poobiedniego snu i kiedy Mikołaj zszedł, by z nami pobyć, zrezygnowany wrócił do domu, bo w ogródku zastał "czterech śpiących".
Był czas na popołudniowe aperitivo i to aperitivo było szczególnie miłe, bo wyjątkowo w ogóle nie musiałam zerkać na zegarek, a to przy moim trybie życia jest prawdziwy luksus.
Nie chciało mi się nawet brać do ręki aparatu. Nie chciało mi się kompletnie nic i cieszyłam się faktem, że mogę choć przez chwilę podążać za głosem serca - nie chce mi się nic, więc nic nie robię.
Pogoda nadal była prawdziwie sierpniowa, wciąż można było się opiekać z każdej strony, cykady wciąż trajkotały, a i wieczór po pięknym dniu nastał bardzo przyjemny.
Wieczór nie tylko ciepły, ale też bardzo wspominkowy. Wyciągnął Mikołaj albumy i się zaczęło...
- A tu jaka Matka!
- To ty? To jak nie ty!
- A zobacz ciotkę!
- A to pamiętam!
- A Tomuś jakie miał oczy!
- A Kasia tu jak Franio, tak mają coś wspólnego!
- A to kto to?
- A pamiętacie wtedy w Dublinie?
I tak dalej przez cały wieczór, piękny wieczór, piękne mamy wspomnienia i serce się raduje, że nadal piszą się nowe.
Przed nami dziś leniwe plany. Przed nami smakowity wieczór. Może znów pojedziemy na jeżyny, może uda mi się dopisać do książki nowy rozdział.
Tymczasem jeszcze jeden raz zapraszam Was na nasze warsztaty. Tak jak już wspominałam, zainteresowanie nimi okazało się tak duże, że miejsca szybko się zapełniły i dodałyśmy jeszcze jeden turnus. Jeśli nie macie pomysłu co ze sobą zrobić na początku października zapraszamy od 2 do 9 i gwarantujemy wspaniałe przeżycia i doskonałą zabawę.
Niech to będzie jak zastrzyk pozytywnej energii przed nadchodzącą zimną porą roku.
Pięknego dnia!
LENISTWO to po włosku PIGRIZIA (wym. pigricja)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze