Historycznie - Passo della Futa
wtorek, sierpnia 31, 2021Przez Passo della Futa przejeżdżaliśmy wiele razy, wiecznie z tym samą myślą - "następnym razem się zatrzymamy". Lata mijały, a ten następny raz - jak w wielu podobnych sytuacjach - odkładany był na wieczne potem. W końcu w minioną niedzielę, kiedy planowałam nasze mugellańskie wojażowanie, postanowiłam dodać jakąś perełkę również dla Mikołaja.
Przełęcz Futa jest jedną z najbardziej znanych w Appennino Tosco Emiliano i Romagnolo. Wraz z Passo della Raticosa stanowi jeden z ulubionych przystanków motocyklistów. Rzeczywiście trasy na obydwie przełęcze to raj i ekstaza dla wielbicieli dwóch kołek.
Futa jednak to nie tylko trattoria i obowiązkowy przystanek na kawę lub obiad. Futa to przede wszystkim niemiecki cmentarz wojskowy - jeden z największych w całej Italii.
Obejmujący około 12 hektarów teren rozciąga się na wysokości 950 metrów nad poziomem morza, a co za tym idzie rozpościera się stąd zachwycający widok na wszystkie strony świata.
Cmentarz założony został w latach sześćdziesiątych minionego wieku. Jego inauguracja odbyła się w roku 1969. Na szesnastu tysiącach nagrobnych płyt z pietra serena z pobliskiej Firenzuoli wypisane są po dwa nazwiska. W sumie pochowanych zostało tu ponad trzydzieści tysięcy żołnierzy, których ciała zostały przetransportowane z ponad dwóch tysięcy włoskich gmin.
Mugello to nie tylko dawne wieki, ale też scena ważnych wydarzeń z czasów drugiej wojny światowej. Linia Gotów to dziś miejsce, gdzie bardzo często inscenizowane są najróżniejsze wydarzenia, gdzie odbywają się pokazy, których wielbiciele tej części historii nie powinni przegapić. Do tego grona należy oczywiście Mikołaj i kolejnym naszym niedzielnym przystankiem po Passo della Futa był Passo del Giogo, gdzie znów ożyły obrazy sprzed kilku dziesięcioleci.
Po tych historycznych obrazkach, czekał jeszcze punkt wycieczki wybrany przez Tomka, który twierdzi, że "to coś" to jedno z jego ulubionych miejsc tutaj. O tym jaki był ostatni etap naszego wojażowania oczywiście będzie już jutro, o ile czas pozwoli, bo na jutro to ja mam historyczne plany.
HISTORYCZNY to po włosku STORICO (wym. storiko)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
Droga Kasiu, przeczytałam niedawno Twój blog w całości i lektura ta sprawiła mi ogromną przyjemność. Jestem pełna podziwu, że tyle lat, systematycznie dzień po dniu, mimo czasem niezbyt sprzyjających okoliczności, dzielisz się swoimi przeżyciami, wrażeniami, przemyśleniami, swoimi marzeniami i codziennością. Kocham Włochy i cieszę się, że mogłam z Tobą "wędrować" nieznanymi mi ścieżkami, a także odwiedzić raz jeszcze miejsca ulubione. Gratuluję "Sekretów" i czekam na następne toskańskie odkrycia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Ciebie i moich ulubionych bohaterów: Maria, Mikołaja i Tomka, których jestem fanką:) Barbara