Muzeum Stibberta - Florencja odsłania swój kolejny skarb
czwartek, czerwca 17, 2021I pomyśleć, że il Museo Stibbert było jednym z pierwszych zakątków, jaki chciałam jeszcze dawno dawno temu zgłębić we Florencji... To było w czasach, kiedy obydwaj chłopcy byli przedszkolakami i ziwedzanie miało być właśnie dla nich, żeby nie zanudzać tym, do czego jeszcze nie dorośli.
Kolejny raz wyszło na to, że nasze plany sobie, a życie w inną stronę.
Dotarliśmy do Muzeum Stibberta dopiero po latach, kiedy obydwaj chłopcy są już dobrze zadomowieni w liceum. Tak naprawdę był to dokładnie ten dzień, kiedy ogłosili promocje do następnej klasy i tak oto Tomek stał się uczniem czwartej, a Mikołaj drugiej klasy liceum.
I może dobrze się stało, że zawitaliśmy do willi Stibberta właśnie teraz? Na pewno większą mają świadomość, większą wiedzę i radość z tego zwiedzania była nieprawdopodobna. Mikołaj ocenił, że to jest najlepsze muzeum w całych Włoszech - ale Mikołaj to Mikołaj. Jego pasją są militaria, batalistyka, samuraje i wojownicy w ogóle.
Dla jednego najlepsze, dla drugiego genialne, dla trzeciego arcyciekawe - na pewno powinno być żelaznym punktem zwiedzania Florencji i może być też kołem ratunkowym dla rodzin ze starszym czy młodszym kapryśnym potomstwem.
Frederick Stibbert zamieszkał w tej willi w XIX wieku wraz ze swoim rodzeństwem i owdowiałą po brytyjskim pułkowniku matką. To jemu zawdzięczamy dziś niezwykle bogatą kolekcję, która gromadzi nieprawdopodobne ilości broni i zbroi cywilizacji europejskiej, islamskiej i z dalekiej Azji.
Naturalnych rozmiarów rycerze, arabscy i japońscy wojownicy, konie, miecze, katany i maski, a wszystko to - od rzeczy wielkich po maleńkie detale - jest prawdziwym dziełem sztuki.
Nawet jeśli moja dusza jest tej tematyce odległa o lata świetlne, to nawet ja nie mogłam nie westchnąć z zachwytu niezliczoną ilość razy.
Kolekcja wyeksponowana jest w willi, która przez kolwjne dziesięciolecia została rozbudowana i wokół której dziś rozciąga się piękny romantyczny park. Zwiedzającym udostępniona jest również część mieszkalna, równie imponująca i przebogata jak cała kolekcja.
Trasa zwiedzania wiedzie przez malachitową salę z salonikiem śpiącej Wenus, przez sale z kolekcją islamską, japońską, przez salę jazdy konnej, następnie Sale del Biliardo i delle Bandiere, przez bibliotekę, jadalnię, salonik matki Stibberta, przez salon czerwony i dalej aż do wyjścia na piękny ogród, gdzie znajdziemy budowle zaprojektowane przez samego Giuseppe Poggi - autora między innymi Piazzale Michelangelo.
Poza kolekcją militarną Museo Stibbert gości też wiele klasycznych dzieł sztuki oraz przedmiotów użytku codziennego, które również na miano dzieła sztuki zasługują. Ponadto wiele zadziwiających eksponatów - jak chociażby chińska panna młoda z nieprawdopodobnie małymi stopami.
Museo Stibbert to jedno z moich większych "zadziwień" ostatnich miesięcy. Pofatygujcie się i Wy, kiedy będziecie we Florencji, na wzgórze Montughi i zadziwiajcie do woli!
Dni galopują, czas galopuje. Niech to galopowanie będzie choć jak najmilsze! Dobrego dnia!
ZBROJA to po włosku ARMATURA
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze