Rozpędzona kula i ważna data
niedziela, maja 16, 2021
Wypatrzyłam na gałązkach pierwsze pomidory i aż przykucnęłam z nosem bliżej ziemi, żeby sprawdzić czy to nie omamy jakieś! No nie! Pomidory jak malowane. Jak zaczęłam się uważniej przyglądać okazało się, że połowa krzaczków już zaowocowała! Satysfakcja nieprawdopodobna!
I tak sobie myślę co tu jeszcze można dosadzić? Może choć ziół więcej?
Sobota była dniem dziwnym i dziwny w tym wypadku wcale nie jest synonimem słowa pozytywny. Jakiś ten dzień był taki "convulso", niespokojny, pędzący, poplątany, że nawet spacer ponad Biforco nie przyniósł głowie wyciszenia. I tak naprawdę nic się nie wydarzyło, tylko po całym tygodniu kumulacja różnych drobiazgów i nie drobiazgów sprawiła, że czułam się jak rozpędzona śniegowa kula, która nie może się zatrzymać albo kiedy człowiek zbiega z góry i nogi nie nadążają za impetem.
Chciałam być wczoraj sama, w ciszy, odciąć się od komputera, telefonu, chciałam przez chwilę być tylko i wyłącznie dla siebie, żeby odzyskać spokój i równowagę, ale się nie dało.
Trudno.
Może uda się dziś.
Mikołaj poprosił, żeby zamiast klasycznego tortu - za takimi nie przepada - zrobić mu sernik na zimno. Dałam sobie więc spokój z przeglądaniem najbardziej wyrafinowanych słodkości i o poranku przygotowałam zimny "tort" z mascarpone i melonem, tak jak sobie jubilat życzył.
Plany żadne na dziś się nie urodziły, ale mam tyle zaległości, że nawet myśleć nie mam kiedy. Jedyne o czym dziś marzę to spacer z chłopcami, a czy dadzą się namówić? Kto to wie!
Niedziela jeszcze pogodowo smętna, ale od jutra podobno bardziej lato niż wiosna, więc ten jeden dzień niech będzie leniwo - domowo - zaległościowy.
Dziś ważny - przez wielu bardzo wyczekany - dzień!
16 maja - czyli od dziś dla przyjezdnych nie ma kwarantanny. Oczywiście trzeba mieć "przepustkę" w formie szczepionki, przechorowania lub testu, ale już bez kwarantanny. Niema cała Italia jest już żółtą strefą! Sama bym się zapuściła w inne regiony, ale...
Mam nadzieję, że z niektórymi z Was uda mi się w ciągu najbliższych miesięcy spotkać. Niech nam te wszystkie plany się udadzą, tak jak to sobie wymarzyliśmy!
Dobrej niedzieli!
DAĆ SOBIE SPOKÓJ to po włosku LASCIARE PERDERE (wym. lasziare perdere)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze