O myślach układanych, o dziwnych liczbach i o poezji Alto Mugello
poniedziałek, maja 31, 2021Było już po osiemnastej. Ruch motorowy, który rozgrzewał drogi Mugello i Alto Mugello przez cały weekend nareszcie osłabł. Zatrzymaliśmy się na ostatnim widowiskowym zakręcie przed Passo della Faggiola. Horyzont był czysty, na końcu kiedy się człowiek dobrze przypatrzył widać było nie tylko linię Adriatyku, ale też delikatny zarys przedgórza Alp.
Cała dolina Santerno tonęła w zieleni, spośród której to tu to tam wyłaniały się kostropate linie pietra serena. Ciszę gór mąciło jedynie wieczorne granie świerszczy. Poezja Alto Mugello...
Wiem, że mam do zdradzenia kolejny wielki sekret Florencji, mam też do pokazania mugellańskie miasteczko, po którym spacerowaliśmy wczoraj, mam również do opowiedzenia niezwykłą historię, niezwykłego człowieka, ale...
Dziś do tego nie mam zwyczajnie weny. Będę bajać o konkretach w najbliższych dniach i ręczę, że to bajanie będzie arcyciekawe, ale dziś muszę poukładać myśli na ten tydzień.
Maj schodzi dziś z afisza i dziś Mario świętuje 70 urodziny - to są szokujące liczby. Wydaje się jakbym wczoraj przygotowywała film zmontowany z naszych nagrań na jego sześćdziesiątkę... Chłopcy zaczynają ostatni tydzień szkoły. Tomek ledwo dziś powłóczył nogami, a Mikołaj dalej z właściwą sobie nonszalancją, trochę na przekór bratu deklarował, że on to do szkoły bardzo lubi chodzić. Ogródek daje pierwsze plony - teraz to dopiero będzie jedzenie eko! Nikon odmówił posłuszeństwa - bez komentarza... Ja znów nie wyrabiam się na zakrętach - to też bez komentarza. Sok z kwiatów dzikiego bzu stał się przebojem - przepis już w kuchni, a zaraz za nim obiecuję, że pojawi się sernik na zimno z mascarpone i pesto z rukoli.
To był bardzo miły, ale też bardzo intensywny weekend. Kolejne dni też będą niczym jazda na karuzeli bez trzymanki.
Moim największym problemem jest nie ilośc zajęć i pracy, ale permanentny brak czasu. Doba 24 godziny? Kto to widział! Śmiechu warte!
Dobrego dnia wszystkim Wam, a Mario tantissimi auguri!!!!
SIEDEMDZIESIĄT to po włosku SETTANTA (wym. settanta)
spódnica i stanik - www.madame.com.pl
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
5 komentarze
Proszę, przekaż Mario najszczersze życzenia. Życzenia zdrowia, bo ono liczy się najbardziej. Życzenia uśmiechu, pogody ducha, młodości serca i tego chłopięcego, pozytywnego podejścia do życia... Niech nigdy tego nie traci. Uściski ogromne.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Maria w dniu urodzin!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńDla Mario, najlepsze życzenia. Dla Ciebie Kasiu, całusy
Wszystkiego najlepszego dla Mario ! Dużo zdrowia i dużo radości na co dzień :)
OdpowiedzUsuńUściski Aneta
Mario tanti auguri di buon compleanno! Ania W.
OdpowiedzUsuń