To co przez chwilę, to co już, to co kiedyś...

czwartek, kwietnia 22, 2021


Zazieleniły się już lipy... Wiosna w ogóle ostatnio ma się dobrze. Jest to, co o tej porze być powinno: ciepło, kwiaty, słońce, zieleń coraz intensywniejsza, pelargonie na balkonie, świeże zioła w nowym ogródku. I poranki w końcu budzą się nie lodowate!  

Chłopcom tak ciężko zwlec się rano z łóżka, że aż mi ich żal. Kumulują się teraz sprawdziany i odpytywania, więc i stresów jest przy tym całkiem sporo. Od przyszłego tygodnia zwiększa się ilość dni w ławce. Jeszcze nie na 100% jak myślałam, ale jednak już więcej w szkole niż w domu.
 
Florencja chyba znów będzie przemalowana na pomarańczowo, więc niby do Florencji jeszcze nie mogę, ale na dłuższy szlak już tak, a niedziela zapowiada się pogodowo na medal. Zobaczymy...

Dom z Kamienia blog o życiu w Toskanii, Marradi

Wieczory przy stole, przy kolacji znów przeciągają nam się w nieskończoność. Cieszę się każdą jedną minutą. Słuchamy muzyki, dzielimy się wrażeniami, przemyśleniami, obawami, planami. Śmiejemy, żartujemy, spieramy, czasem nawet kłócimy. Ale kiedy jest już dwudziesta pierwsza i nikt się z odchodzeniem od stołu się nie spieszy to znaczy, że to jest naprawdę dobry czas. 
Coraz częściej czuję na plecach oddech dorosłości chłopców. Coraz silniej czuję to nasze dobieganie do mety pewnego etapu. Jeszcze niby dwa lata nim Tomek ruszy z domu, ale patrząc ostatnio na zdjęcia sprzed sześciu czy siedmiu lat, które wydają się z innej epoki, sto lat temu, dawno temu w odległej galaktyce, te dwa lata to przecież będą jak mgnienie oka. Wiem to. 

Cieszy mnie każdy drobiazg. Nawet to, że mogę im kupić truskawki, bo MAM komu kupić truskawki, bo jeszcze przez chwilę w jakimś stopniu mnie potrzebują.

Dom z Kamienia blog o życiu w Toskanii, Marradi

- Jaki powinien być według ciebie hymn świata? - zapytał w jeden z tych wieczorów Tomek. - Europa ma swój hymn, to i świat powinien mieć, prawda?
- Nie wiem... Może Hallelujah? Ale to chyba dlatego, że uwielbiam tę piosenkę.
- A nie lepiej Wonderful world? 
- O tak! I wiesz co? Ja choć oczywiście bardzo lubię oryginał, to chyba najbardziej lubię ją w wykonaniu Israela. Jego głos jest taki kojący. Jego wersja Somewhere over the rainbow to dla mnie ścisłe top pięć. 
- Kiedyś przeczytałem jakiś komentarz, że to jest tak piękne, że mogłoby być ścieżką dźwiękową do napisów końcowych świata.
- Piękne, aż mam ciarki...

Dużo mamy ostatnio przemyśleń o świecie. Tak czy inaczej niech ten świat jednak z napisami końcowymi jeszcze zaczeka. 

DOBREGO DNIA!

NAPISY KOŃCOWE to po włosku TITOLI DI CODA (wym. titoli di koda)

Dom z Kamienia

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze