Pandemiczne aktualizacje i ostatni marcowy weekend
sobota, marca 27, 2021
Może na początek konkrety, czyli pandemiczne wieści co komu wolno, jak wolno i kiedy wolno.
Od poniedziałku Toskania przechodzi znów do czerwonej strefy. Czerwona jest ponad połowa regionów. W tej chwili o kolorze stanowi ustalona zasada: przekroczony próg 250 nowych przypadków na 100 tysięcy mieszkańców w czasie ostatnich siedmiu dni - z automatu przechodzi się do czerwonej strefy.
Poza tym na czas świąt - bez względu na ilość zakażonych rossa będzie cała Italia.
Co oznacza czerwona strefa?
Żadnego przemieszczania się poza własną gminę i również w obrębie gminy ograniczone ruchy, ale sporty na otwartym terenie, spacery w pobliżu zamieszkania dozwolone. Otwarte są sklepy tylko te pierwszej potrzeby. Szkoła podstawowa i pierwsza klasa scuola media również działają, ale on - line pozostają wyższe klasy i licea.
Po Wielkanocy będzie kolejna weryfikacja. Zapowiedziano, że licealiści ze szkół w regionach pomarańczowych wrócą do ławek. Zobaczymy...
Wiadomo też, że do końca kwietnia Italia nadal jest zablokowana. Nie ma przemieszczania się między regionami. Wygląda na to, że historia zatacza koło.
Oczywiście nie jest to taki lockdown jak w zeszłym roku, ale jest. Ilość nowych przypadków jest stabilna. Wczoraj to było 24 tysiące, ale trzeba pamiętać, że tutaj robione jest mnóstwo testów - grubo ponad 300 tysięcy dziennie.
W samym Marradi jest stabilnie.
Jeśli chodzi o planowanie wakacji chyba będziecie musieli chwilkę zaczekać. Mam nadzieję, że od maja będzie już więcej luzu.
Kilka dni temu na jednym z głównych portali przeczytałam artykuł o dwójce Polaków podróżujących po Włoszech i demonstrujących tym samym, że można sobie podróżować, nikt nie pilnuje i jest luz blues! Hulaj dusza!
Ciśnienie mi się podniosło...
To prawda, że nikt nie pilnuje i co krok nie sprawdza, policja nie stoi na rogatkach, a wojsko nie otacza teraz kordonem czerwonych stref. Każdy sam wie, jak, kiedy i po co można się przemieszczać. Już się przyzwyczailiśmy do takiego funkcjonowania. Nikt nie cwaniakuje, maseczki wszyscy noszą, a kiedy czytam o takiej postawie "my sobie podróżujemy i co nam pan zrobi?", ciśnienie mi się podnosi. Oczywiście i w Italii znajdzie się na pewno ktoś kto do reguł się nie dostosuje, ale są to jednostki i na pewno nie pisze się o nich jak o bohaterach narodowych na pierwsze stronie. Nie do końca rozumiem co podróżujący chcieli pokazać czy udowodnić. Dla mnie to przykład przede wszystkim tego, że nie mają pojęcia co to jest odpowiedzialność zbiorowa... A przecież chyba wszyscy chcemy znów żyć jak wolni ludzie?
Weekend zaczął się już i dla mnie, a zatem nie tracę czasu, tylko zamykam komputer i pędzę korzystać z dnia! Dobrego ostatniego już w tym roku marcowego weekendu!
ROSSA to znaczy CZEROWNA
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
6 komentarze
Na takie fotki czekałem :))) Buziaki dla Was.
OdpowiedzUsuń:) buziaki
UsuńCzytam Cię od lat, z tęsknoty za Toskanią :) Dzięki za wszystkie Twoje wpisy i cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA ja dziekuje, ze czytasz:)
UsuńZdjęcie przedostatnie przecudne i przeurocze :)))
OdpowiedzUsuńPiotrek
Prawda?:)))
Usuń