O chlebie, pizzy i kulinarnej edukacji

poniedziałek, marca 30, 2020


Kwarantanna to czas, kiedy dzieciaki, nawet jeśli nie chodzą tak jak zawsze do szkoły, mogą się wiele nauczyć i mam tu na myśli wiedzę przydatną życiowo. Moi chłopcy ugotować to i tamto potrafią od dawna, Mikołaj upiecze nawet sernik, ale pomyślałam, że teraz kiedy jesteśmy non stop razem w domu i z naszej trójki to ja jestem najbardziej zajęta, sensownym rozwiązaniem byłoby podszkolenie ich jeszcze bardziej, tak by mogli przejąć niektóre kulinarne obowiązki. Natchnął mnie do tego Mikołaj.

- Co matka robi?
- Muszę upiec chleb.
- To może ja upiekę? Niech mnie matka nauczy!

I tak Mikołaj zagniótł swoje pierwsze w życiu ciasto na chleb, a na drugi dzień jego brat zrobił po raz pierwszy sam "impasto" na pizzę. Mam nadzieję, że kwarantanna da chłopcom możliwość przejścia w kulinariach na poziom master! Co jak co, ale samodzielność i "ogarnięcie" w kuchni to bardzo przydatne umiejętności. 


Pizza wyszła bardzo dobra. 
- Poprzednia wyszła dobra, ale ta jest obłędna. Prawie taka jak "mariowa", prawda?
- Nieeee, no Pusia, nie odbierajmy Mario "primato"! 
- Masz rację, pizza Mario, to jednak pizza Mario. 
- Tak czy inaczej ta wyszła naprawdę pyszna!


Niedziela była spalona słońcem - nomen omen moja twarz jest dziś tego najlepszym dowodem.  Wyciągnęłam z szafy kolejną letnią sukienkę i ciesząc się zwiewnością wokół nóg znów spacerowałam po tarasie z Michelangelo. 
Jak dziwnie jest w Biforco w takie dni. Gdyby nie to całe zamieszanie z wirusem, to teraz zamieszanie byłoby przed barem, jazgot motorów, pokrzykiwania rowerzystów, ludzie sączący sobie beztrosko spritz'a. Tymczasem jak uchem sięgnąć panuje wszędzie nienaturalna w dzisiejszych czasach cisza... 
Jak dobrze, że Tomka wyjazd do Niemiec i mój do Polski były w zeszłym roku, kiedy jeszcze świat nie stał na głowie. To wszystko wydaje się z jednej strony tak nie dawno i jednocześnie lata świetlne temu..

Już prawie południe, więc na mnie już czas. Na dobry początek tygodnia zostawiam Was KAWAŁEK WIOSNY z serii naszych filmików.

ZAGNIATAĆ CIASTO to po włosku IMPASTARE (wym. impastare)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze