Światło, zima i muzyka
piątek, stycznia 10, 2020
Odrobinę dnia wyraźnie przybyło. Przedwczoraj zwróciłam uwagę, że jeszcze o 17.30 były resztki dziennego światła! Z dłuższym dniem choćby nie wiem co - człowiekowi od razu jakoś lepiej.
Poza tym bez ozdób świątecznych, bez świecidełek migających w nocy, wiosna wydaje się być na wyciągnięcie ręki. Nawet w Marradi zdemontowano już choinkę i domek świętego Mikołaja, chyba tylko jeszcze gwiazdki zostały, ale tak czy inaczej nikt ich już nie zapala.
Żeby tylko ten styczeń przeleciał, bo drugą rzeczą, którą słabo znoszę obok braku światła, jest zimno. Luty wprawdzie nic jeszcze nie gwarantuje, ale powtarzam sobie, że będzie tylko lepiej, przecież zima stulecia nie może przychodzić co dwa lata.
- Kiedy będą szparagi? - Pyta Tomek przy śniadaniu.
- Jeszcze trochę, ale już bliżej niż dalej. Dwa miesiące? Może miesiąc...
Tęskno nam do wiosennych smaków, ale nim te nastaną cieszymy się ile wlezie smakiem pomarańczy i mandarynek. Na potęgę jemy radicchio, cavolo nero i wszelkie inne kapuściano - brokułowe twory, a ja sama zajadam się ulubionymi karczochami.
Ostatnio Mario przyniósł całą torbę warzyw - "to prezent od R." - powiedział.
R. wie, że my bez warzyw, to ani rusz, że wszystko co w ogródku wyrośnie zajadamy z radością i apetytem. Tak mi się znów ciepło na duszy zrobiło, że ktoś patrząc na ogródkowe plony o nas właśnie pomyślał. W torbie było wspomniane wyżej cavolo nero, brukselka i broccolo romano.
Za nami ciepła noc. Znów czuć oddech południa. Po raz pierwszy od dawna ranek nie obudził się skuty mroźną bielą. Aż się prosi, żeby się gdzieś ruszyć, pójść w góry, aż się prosi...
- Posłuchaj tego... - mówi Mikołaj przed wyjściem do szkoły.
- Ładne, ale strasznie mnie niepokoi, duszę szarpie. Co to?
- Haydn.
- To nie dla mnie.
- No to posłuchaj TEGO dla relaksu.
Zostawiam Was z muzyką na dzień dobry wybraną przez największego wielbiciela muzyki klasycznej w Domu z Kamienia.
Buongiorno wszystkim!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze