Doturlać, dotelepać ... czyli ostatkiem sił
środa, grudnia 18, 2019
Pierwsza próba złapania kilku kadrów, które mogłyby być zimową okładką bloga, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Pewnie dlatego, że była to sesja "przy okazji", na szybko i jednak trochę byle jak. Trzeba wziąć się za to z sercem, porządnie, improwizacje - jak widać - nie zawsze się udają...
Problem jednak w tym, że z czasem teraz kiepsko, bo Mario pracuje jak wariat, ja jak dwa wariaty, więc ostatnio nawet chwili spokoju nie ma, żeby normalnie pogadać o tym i o tamtym, a co dopiero zaplanować sesję zdjęciową. No nic... Jeszcze jest kilka dni, a jak nie to będę tak siedzieć z tymi moimi toskańskimi prawdziwkami do wiosny...
Ho ho ho!
Sześć dni do wigilii.
Trzynaście dni do końca roku.
Cztery dni do przesilenia.
Trzy dni do wakacji.
Aurę mamy piękną. Wczoraj po południu termometr w Biforco pokazywał 17 stopni! I do samego Bożego Narodzenia ma nas tak pogoda rozpieszczać. Potem się niestety troszkę ochłodzi, ale przecież zima nawet w Toskanii ma swoje prawa.
Dziś czeka mnie sesja zdjęciowa, jedna z tych, za którymi nieszczególnie przepadam. Zbiorowe sesje to dla mnie przede wszystkim ogromny stres, bo trzeba zadowolić więcej niż jednego zamawiającego. Wciąż do mojej pracy podchodzę bardzo emocjonalnie, nie obrosłam jeszcze w skorupę zawodowego zobojętnienia - to oczywiście dobrze dla zdjęć, ale gorzej dla mojej biednej, wciąż przejętej głowy.
Zazwyczaj nie poganiam czasu, bo on sam z siebie gna jak wariat, ale dziś chciałabym, żeby już był czwartek. Pomijając dzisiejszy stres, na czwartek snuję sobie przyjemne plany i mam tylko nadzieję, że uda mi się je zrealizować.
Jestem zmęczona. Czuję się jak maratończyk, który ma przed sobą ostatnią prostą, już w oddali widzi metę, ale nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Muszę się jakoś do tej mety doczłapać, doturlać, doczołgać...
DOBREGO ŚRODKA TYGODNIA!
CZOŁGAĆ SIĘ to po włosku STRISCIARE (wym. strisziare)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze