O tym co było i co będzie
środa, lipca 10, 2019
Ostatnie dni były pełne wrażeń - przyjemnych wrażeń. "Grono pedagogiczne" - tak w myślach nazwałam naszych pierwszych lipcowych Gości - zwiedziło Florencję, Bolonię, zachwyciło się Brisighellą i przeszło długie kilometry po "toskańsko-romagnolskich" Apeninach. Poza tym co "wielkie" i "widowiskowe", nie zabrakło też marradyjskich smaczków codzienności i tak zasiedliśmy razem przy stole w ogrodzie świętej Barbary delektując się najprostszymi smakami, wysłuchaliśmy letniego koncertu na placu w wykonaniu Bandy z Popolano, wypiliśmy trochę wina, a rozmowy o życiu ciągnęły się często do północy. To był bardzo dobry czas. Czas, który znowu sobie z nas zakpił i nim się obejrzeliśmy, rach ciach przeleciał. Grono pedagogiczne już spakowało walizki i ruszyło w drogę powrotną.
Kochani dziękujemy za wspólny czas i Wasze towarzystwo. Szczęśliwej podróży i mam nadzieję - do zobaczenia!
Dom z Kamienia na chwilę pustoszeje, ale nudzić się wcale nie będziemy. Mam sporo prywatnych planów na następne dni, a i kalendarium lokalne coraz bardziej się zagęszcza. Już w piątek zabrzmi muzyka w kasztanowym gaju, już za moment Palazzuolo znów spowije atmosfera średniowiecza, a na marradyjskim placu zaroi się od straganów i tradycyjnych smaków. W tym roku czwartkowe mercatini połączone będą z gastronomicznymi atrakcjami, które mają na celu przybliżenie smaków odchodzących coraz bardziej w zapomnienie.
Kombinacja z wiecznie brakującymi świeczkami to już nasza domowa tradycja. |
Lipca ubywa. Wielkimi krokami zbliżamy się do jego półmetka, ale staram się cieszyć tym co tu i teraz, zamiast rozpaczać, że coś mija. W końcu jakby na to nie patrzeć - całe nasze życie jest jednym wielkim mijaniem...
ROZPACZAĆ to po włosku DISPERARE (wym. disperare)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
U nas ze swieczkami podobnie.ostatnio nam w ogole zabraklo wiec wnuczka powiedziala po prostu babcia sobie wyobraz ze sa swieczki😁
OdpowiedzUsuń