Przedostatni majowy poniedziałek

poniedziałek, maja 20, 2019


I tak nastał przedostatni majowy poniedziałek i zarazem poniedziałek rozpoczynający przedprzedostatni tydzień tego roku szkolnego. Dusza się raduje na myśl o wakacjach. Nawet jeśli to wakacje nie moje, tylko chłopców to jednak trochę też moje i bez wątpienia jest to dla mnie jeden z najmilszych momentów w roku. 
Pogoda wreszcie wraca na przyzwoite tory. Temperatura już normalna i ostatnie chmury przewalają się nad doliną. W kolejnych dniach mamy mieć prawdziwy maj, nawet jeśli tego maja to już garsteczka została.

Kolejny Gość pakuje walizki i niedługo zawita do Domu z Kamienia. Pierwsze pomidory, ogórki i cukinie - rekordowo późno w tym roku - czekają na posadzenie. Praca przy zdjęciach z Komunii skończona, ale ten tydzień zakończy się kolejną sesją w tym samym klimacie. Pracowite będzie niedzielne południe, ale już w niedzielny wieczór Tomek zadebiutuje na deskach teatru w Faenzie, więc poza pracą czeka mnie kulturalna uczta i oczywiście porcja wzruszeń. Mikołaj pojedzie na wycieczkę do Wenecji, ale wcześniej będzie musiał zmierzyć się z dużym sprawdzianem ze sztuki. 
Ten tydzień to też początek Festy dello Sport w Marradi.    
Mówiąc krótko - zapowiada się bardzo intensywny czas! I niech to będzie dobry czas!

Jeszcze jedna informacja - zaproszenie. 
Postanowiłyśmy z Renatą z Kalejdoskopu połączyć siły i energię i specjalnie dla naszych Czytelników przygotowałyśmy ofertę warsztatów kulinarnych. Nie będzie to jednak tylko klasyczne gotowanie. W planie mamy również trekking, degustacje i zwiedzanie. Po więcej szczegółów zapraszam Was na fb, ale już dziś również w zakładce na blogu pojawi się pełna oferta.
ZAPRASZAMY!


***
Niedzielny ranek.
- Czy ty naprawdę nie chciałabyś mieć szopa? - pyta ni z gruszki ni z pietruszki Mikołaj wciskając mi głowę pod pachę, kiedy siedzę przy komputerze zajęta przygotowywaniem zdjęć. Na takie pytanie parskam śmiechem, tarmoszę kudłatą czuprynę, odciskam na czole kilka soczystych buziaków i pytam:
- Powiedz, co ja bym bez ciebie zrobiła?
- Kupiłabyś sobie szopa!

***
Po obiedzie.
- Mikołaś czy ty możesz umyć głowę? Zobacz jak ty wyglądasz!! Jak zwierz jakiś!
- Jak szop?
Ot cały Mikołaj.

BUONA SETTIMANA! Dobrego tygodnia!

POSADZIĆ (rośliny) to po włosku PIANTARE (wym. piantare)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

4 komentarze

  1. "Mikołaś czy ty możesz umyć głowę? Zobacz jak ty wyglądasz!! Jak zwierz jakiś!"
    Podobnie u mnie: " nie uwazasz ze powinines jakas forme okreslic w tym niekontrolowanym zaroscie? Wygladasz jak dzik! Dzieki Mamus, widzialas te mlode dzikie prosiaki w paseczki?" Powtorze za Toba Kasiu: Kurtyna.
    Malgosia Neuss

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tyle - notki cudne, śmieję się na przemian z oczarowaniem :) tylko więcej zdjęć by się przydało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem jest wiecej a Nawet bardzo duzo a czasem mniej... zalezy od dnia:)

      Usuń