Muzeum Bargello - przystanek obowiązkowy
poniedziałek, marca 11, 2019
Museo del Bargello znajduje się na liście muzeów państwowych, które honorują gratisowe wejścia w wyznaczone dni. Oczywiście w tym czasie muzea przeżywają prawdziwe oblężenie, ale jeśli przyjdzie się odpowiednio wcześnie, najlepiej jeszcze przed dziesiątą, to na wejście czeka się maksymalnie pięć minut i uwierzcie mi - WARTO!
XIII wieczny budynek Bargello jest jednym z najbardziej charakterystycznych we Florencji, który swoją wieżą zaznacza się też w panoramie miasta. Dawniej był siedzibą Palazzo della Podesta', a w 1865 roku został przekształcony na muzeum i było to pierwsze we Włoszech muzeum państwowe ze zbiorami sztuki średniowiecza i renesansu.
Muzeum rozlokowane jest na trzech poziomach. Na parterze, poza zachwycającym dziedzińcem znajduje się sala Michelangelo z dziełami oczywiście samego Michała Anioła, jak również Giambologni i Ammanatiego. Na pierwszym piętrze znajdziemy przepiękną salę Donatello, gdzie poza jego dziełami, znajduje się też część artystycznego dorobku Ghibertiego, Brunelleschiego i ceramiczne cuda Luki della Robbia. Na tym samym poziomie mieści się też sala Trecento, sala kości słoniowej, zbiory sztuki islamskiej i włoskiej ceramiki.
Na ostatnim poziomie znajdziemy: kolekcje rzeźb z brązu, kolekcje broni i zbroi z czasów Medyceuszy, salę Verrocchio (maestro samego Leonardo) i na pewno w tym wszystkim o czymś zapomniałam...
Mikołaj był zachwycony, a ja nie mogłam się nacieszyć tym jego szczerym zainteresowaniem i wiedzą, jaką się ze mną dzielił, a wiedzę ma naprawdę imponującą. Ja od siebie dodam, że jest to jedno z ciekawszych muzeów jakie we Florencji zwiedzaliśmy. Nie jest tak wyczerpujące jak Uffizi, bo jest przede wszystkim mniejsze. Jest różnorodne, więc po dziesięciu minutach zwiedzania, jeśli ktoś nie jest koneserem sztuki, nie odbija mu się sakralną sztuką XIII wieku, a poza tym nawet laik znajdzie tu dzieła rozpoznawalne już z daleka.
Drzwiczki do sejfu Cosimo I |
Miniatura znajdującego się w parku Pratolino Giganta Apeninów |
Tondo Pitti - Michał Anioł |
Lew Marzocco - symbol heraldyczny dominacji Florencji, przedstawia siłę i szlachetność. |
David Donatello - znany na pewno tym, którzy oglądali Medyceuszy. |
Ghiberti |
Sala kości słoniowej |
Krucyfiks przypisywany Michałowi Aniołowi |
Zbroja używana prawdopodobnie przez kilkuletniego księcia Cosimo |
Sala brązów. |
Giuliano de' Medici |
Bernini |
Nie uważam się za znawcę sztuki, ale nie jestem też na pewno ignorantem. Uczę się każdego dnia i uważam, żeby dobrze poznać Florencję, poczuć jej renesansowego ducha, którym zachwycał i wciąż zachwyca się cały świat, niektóre dzieła sztuki po prostu TRZEBA zobaczyć.
Zrobiło się późno i o tym, gdzie spokojnie wypić kawę i zrobić dobre zdjęcie oraz o domu Dantego opowiem Wam już jutro. Tymczasem poniedziałek czas start! Dobrego tygodnia!!
KOŚĆ SŁONIOWA to po włosku AVORIO (wym. aworio)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
14 komentarze
Nigdy nie byłam w tym Muzeum, jeśli będę miała okazja to chętnie wejdę i pozwiedzam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam tego smakowania Florencji, oj, zazdroszczę... Pozdrawiam znad Bałtyku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy również:)
UsuńIle się dzięki Pani dowiedziałam , nauczyłam , cudów zobaczyłam ..Nie do przecenienia ! Marta
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło!
UsuńKasiu - dziękuję za kolejną, cudowną wycieczkę!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:)
UsuńJa również nie uważam się za znawcę sztuki ale widząc takie dzieła nie mogę się nadziwić kunsztu artysty i precyzji chociażby w takim odwzorowaniu ludzkich rys w kamieniu..
OdpowiedzUsuńbardzo ładne te rzeźby! Chociaż nie znam się specjalnie na sztuce (biolchemowy umysł zobowiązuje :-D ), to jednak chciałbym zobaczyć!
OdpowiedzUsuńTo dla umysłu biol chem - we Florencji koniecznie La Specola!:)
UsuńPiękna sprawa. Po weekendzie w Rzymie czas na Florencję. Lubię oglądać golasów z marmuru. :-)
OdpowiedzUsuńHaHa :) Ja też:) Ale tak na poważnie - bardzo polecam, nie jest tak oblęzone jak Uffizi a równie ciekawe!
UsuńOrientujesz się, czy dużo jest takich muzeów, które oferują darmowe wejścia? Jest jakiś portal, gdzie można znaleźć ich rozpiskę wraz z dniami, kiedy takie wejścia oferują?
OdpowiedzUsuńNie lubię tłumów ludzi w muzeum, ale jeśli rano jest ich zdecydowanie mniej to jestem skłonna wcześniej wstać ;) (co jak na śpiocha jest dużym wyczynem ;) )
OdpowiedzUsuń