Fotograficznie, rodzinnie...
niedziela, marca 17, 2019
Popatrzyłam na te wspaniałe, dyndające nam na szyjach aparaty i uśmiechnęłam się do wspomnień. Pamiętam jak Najmłodszy stał przed wyborem szkoły średniej i to mnie- starszej siostrze przypadła rola pokierowania go. Niektóre wspomnienia czas zatarł, inne głowa wyparła z pamięci, ale niektóre wciąż mimo upływu lat - ponad dwudziestu lat - wciąż są żywe. Pamiętam doskonale pewien zimny, długi wieczór, kiedy pojechaliśmy na ulicę Spokojną w Warszawie, by posłuchać co też technikum fotograficzne ma do zaoferowania. I tak już zostało...
Moja miłość do fotografii stała się jego zawodem i mam nadzieję, że z czasem będzie też i moim. Nasza rodzinna pasja do fotografii ma się dobrze. Patrzymy na świat kadrami, zatrzymujemy w obiektywie chwile, światło, uśmiechy, gniewny wzrok, rozwiane włosy, pędzące po niebie chmury, magnolie w rozkwicie...
Prawie dwa lata czekaliśmy na ponowne spotkanie, na pogadanie, na uścisk, na wspólne fotografowanie. Dwa lata to stanowczo za długo, ale tak już musi być. Staramy się z tych kilku dni wycisnąć jak najwięcej.
Jednym z najdłużej trwających zdjęć - "wizytówek" bloga, było letnie zdjęcie z wiązką siana pod pachą. Może niektórzy z Was je pamiętają. To był koniec lata 2012 roku. Autorem tego zdjęcia był właśnie Najmłodszy. Potem wymyśliłam sezonową zmianę dekoracji i tak wraz z nadejściem nowej pory roku zmienia się "look" bloga. Zrobienie dobrego zdjęcia i pomysł to zazwyczaj zadanie Mario - i trzeba przyznać, że wywiązuje się z niego koncertowo. Tym razem jednak korzystając z obecności Najmłodszego, to jemu powierzam tę misję. Czas też, by po latach zmienić wreszcie zdjęcie profilowe na fejsbuku.
Sobota zaowocowała kilkoma świetnymi zdjęciami, długim spacerem i odkryciem, że Mikołaj jest jeszcze bardziej fotogeniczny niż myślałam. Efekty naszej pracy już jutro albo ... po jutrze.
A przed nami kolejny dzień czekający na nowe kadry, miejsca, wrażenia. Dobrej niedzieli!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
A jasne że pamiętam „chłopkę” z sianem! :)) Pizdrawiam. Hanka
OdpowiedzUsuń