Życie to nie same kolorowe baloniki...
sobota, grudnia 22, 2018fot. Mikołaj |
I tak oto dotelepaliśmy się do przedświątecznej soboty. Patrzę na kalendarz adwentowy i wierzyć mi się nie chce, że woreczki, które "wczoraj" wypełniałam są już w większości puste.
- "Nie narzekaj, że masz pod górę, jeśli zmierzasz na szczyt" - czyta Tomek na głos mądrość ze środowego woreczka. - Filozof z ciebie Pusia! Ale muszę powiedzieć, że fajnie to w tym roku wymyśliłaś. Nie tylko słodkości i zadania, ale też takie mądrości.
- Dziękuję. Cieszę się, że ci się podobają.
Tak naprawdę muszę tu podziękować A. za inspirację, bo to był przecież całkowicie jej pomysł i nawet kilka gotowych mądrości mi z tym pomysłem podrzuciła. Jak widać pomysł się sprawdził i na pewno zostanie powtórzony za rok, oczywiście jeśli chłopcy dalej będą zainteresowani kalendarzem, a myślę, że tak, zwłaszcza po ostatnim wieczorze filmowym, na który to zaserwowaliśmy sobie "Krzysiu gdzie jesteś?". Och! Jak nam się ten film podoba! Tomek dialogi zna już na pamięć i na pewno wiele z nich wejdzie do naszego domowego słownika, a jednym z moich ulubionych jest: "Życie to nie same kolorowe baloniki"...
Wczoraj wieczorem do doliny Lamone wtargnęło scirocco i zaraz temperatura na termometrach powędrowała w górę. Ciepły wiatr rozprawił się w nocy, ze śniegiem tak, że zostały z niego tylko mokre plamy. Niebo niestety zsiniało, zasnuło się ołowianą zasłoną, ale niech już tak będzie, byle tylko mróz w nos nie szczypał.
Ostatni świątecznie Goście w drodze. Tomek ostatni dzień w tym roku kalendarzowym w szkole. Czekają zakupy, pierogi i jeszcze kilka drobiazgów. Ale ja myślami już jestem gdzieś na spacerze, bo migrena czy inne diabelstwo, które w ostatnich dniach nawiedziło moją głowę i tak naprawdę jeszcze do końca nie zostawiło jej w spokoju odarło mnie kompletnie z sił. Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować mój chytry plan na jutro, ale jutro to będzie jutro, a dziś jest dziś. I dziś życzę Wam dobrej przedświątecznej soboty!
Jeszcze jestem, jeszcze zerkam w monitor, ale za chwilę na kilka dni się wyłączę. Bardzo tego potrzebuję.
MIGRENA to po włosku EMICRANIA (wym. emicrania)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
2 komentarze
Ulubione cytaty moich dzieci:
OdpowiedzUsuń-Puchatku Ten balon nie jest ci potrzebny
-Nie jest potrzebny ale jest bardzo chciany;
- Z niczego rodzą sie najlepsze cosie.
Wszystkim Domownikom Kamiennego Domu życzymy Zdrowych ,Wesołych Świąt i zdobycia kilku "szczytów" w przyszłym roku.
Mi najbardziej podoba się ten ostatni cytat, ale dzieckiem już niestety nie jestem. Film przepiękny, dorośli mogą zastanowić się nad swoim życiem.
OdpowiedzUsuń