Piknik pod świętym drzewem, czyli o czym szumi Pigara...
czwartek, sierpnia 23, 2018
To miał być tylko zwykły piknik, ale na pewno pod żadnym względem zwykłym nie był. Myślałam, że pojedziemy do Pigary na maksymalnie dwie godzinki, wypijemy trochę wina, pojemy łakoci, dzieci pobiegają, zrobimy fajne zdjęcia i tyle. I generalnie wszystko się zgadza, wszystko to przecież było, ale było też zdecydowanie więcej. Myślę, że każdy z nas zapamięta to popołudnie, ten wieczór na długo. Myślę też, że jeszcze długo kilkusetletnie kasztanowce szumieć będą pod nosem „Sokoły” …
Rozłożyliśmy się pod świętym drzewem i staliśmy się najpiękniejszym impresjonistycznym obrazem. Przed nami ciągnęła się w nieskończoność łąka, po której biegały dzieci i prowadziły wojnę z niewidzialnym wrogiem. Za nami gaj, który wieki temu zasadzili mnisi. W oddali na horyzoncie zarys Lozzole, gdzieś jeszcze dalej pomrukiwania burzowe. Poza tym cisza przerywana tylko naszym śmiechem i śpiewem. Jakbyśmy byli sami we wszechświecie albo przynajmniej sami w tych niezwykłych Apeninach. Pod świętym drzewem w niebogłosy pieśni ludowe, rubaszne przyśpiewki, klasyka polskiego rocka i włoskie szlagiery... O takim pikniku nie śniło się nawet kasztanom…
Niebo się zasnuło, w oddali zagrzmiało, aż w końcu dwie krople spadły na nasze smakołyki. Schroniliśmy się więc całkiem pod rozłożystymi konarami świętego drzewa, ale burza nic już więcej od siebie nie dodała. Wszystko rozeszło się po kościach.
Nawet nie zauważyliśmy kiedy, słońce oparło brodę o szczyty Apeninów i poszło spać, więc i my w pośpiechu, by dotrzeć do samochodów w ostatnim świetle, zaraz zwinęliśmy manatki, rozejrzeliśmy się jeszcze uważnie, czy porządek po nas został, przeliczyliśmy czy ilość dzieci nam się zgadza i w końcu zostawiliśmy Pigarę samą z jej ciszą i szeptami nocy...
ŚWIĘTE DRZEWO to po włosku L'ALBERO SACRO (wym. lalbero sakro)
Wszystkie nasze dzieci - sztuk 12 |
Normalnie |
"a teraz głupie miny" |
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
Ale wspaniały dzień!
OdpowiedzUsuńPełnia szczęścia!
Pozdrowienia!
Asia C.