La Notte delle Streghe 2018 - MAGIA!

niedziela, sierpnia 19, 2018


Alicja, Kapelusznik i Królik - oto my na kolejnej edycji La Notte delle Streghe! Z nami księżniczka, Gapcio, Potter, Gandalf, Bogini, Nietoperze, Wiedźmy i inne strachy i "nie strachy". Była nas wielka gromada, że nawet wszystkich na jednym zdjęciu objąć nie sposób. Kto widział po raz pierwszy nasz sierpniowy spektakl, ten buzię otwierał ze zdziwienia. Młodzież, która na początku do przebrania podchodziła z pewną dozą niepewności, zrozumiała czym są „przebieranki" w Marradi, a pod koniec imprezy słyszałam głosy - że "fajnie byłoby się tu przeprowadzić". Trzeba mieć dystans do siebie i sporo fantazji, a im więcej jednego i drugiego, tym lepiej. Nasi najnowsi Goście zaraz wtopili się w ten klimat i pokazali, że przy pomocy kawałka krepiny cuda w charakteryzacji można zdziałać. Kto natomiast wiedział już o co w tym wszystkim chodzi, ten przyjechał przygotowany. Taka Noc Czarownic może być na przykład okazją do przeparadowania kolejny raz we własnej sukni ślubnej… Anka coś o tym wie! 

Magia … Taki był przewodni temat tegorocznej edycji Nocy Czarownic. Różnie go można było interpretować. My z racji przygody z moją nogą i pracy Mario musieliśmy zostawić wstępny plan na inny raz i na dzień przed imprezą przebranżowiliśmy się na inną bajkę. I tak oto w jedno popołudnie uszyłam dla Alicji fartuszek. Z Kapelusznikiem problemu nie było, bo już kiedyś popełniliśmy tę stylizację na okoliczność karnawału. Natomiast najbardziej musiałam „połamać” sobie głowę przy króliku i jak ostatecznie sama stwierdzam - ten udał nam się najpiękniej.    
I w ogóle wszystko było piękne i stroje i scenografia i muzyka bębniarzy i ognie na koniec nad Lamone. Jednym słowem … MAGIA!

Ps. A ja jakoś dałam radę. Noga wytrzymała, nawet w butka się zmieściła. Tomek dla mojej pociechy znalazł wytłumaczenie na to moje kulawe chodzenie: przecież Alicja leci w dół i przy upadku na pewno skręca sobie kostkę. Niech i tak będzie! A zatem Alicja najprawdziwsza ze mnie, z krwi i kości!

Oto jak nam było i co się działo:

To nawet nie jest połowa naszej grupy!
Gandalf Biały i Gandalf Szary
Księżniczka też człowiek
I Gandalf też człowiek
Severus Snape
Tiara przydziału


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

4 komentarze

  1. Nie wiem kiedy Anka brala slub ale gratulacje, ze weszla w sukienke👌 slubna.U mnie by to nie przeszlo🤣Super noc,super impreza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ fantastyczne te Wasze przebrania i charakteryzacja ! Cudo ! Pozdrawiam AnetaG

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! sami te stroje zaprojektowaliście i wykonaliście? ilez pracy!!

    OdpowiedzUsuń