Niezmiennie
środa, kwietnia 18, 2018
Dzień spędzony we Florencji dla mnie równa się zazwyczaj - dzień udany. Jeśli do tego dodamy bajeczną pogodę i miłe towarzystwo, to słowo udany staje się sporym niedopowiedzeniem.
Kiedy już po całym wtorku spędzonym na spacerowaniu uliczkami toskańskiej stolicy, siedziałam w mocno opóźnionym pociągu do Marradi i dla zabicia czasu wstawiałam zdjęcie na instagrama tagując #ilovemylife, pomyślałam - naprawdę bardzo je kocham, to moje zwykłe - niezwykłe życie toskańskie.
Stoję w mroku kościoła San Miniato i fotografuję "folkowo" zdobiony sufit. Przez marmurowe witraże przeciska się do środka zaledwie odrobina światła. Tymczasem za plecami turystów w kwietniowym słońcu puszy się dzieło życia Brunelleschiego... Jak się tym nie zachwycić?
Ludzie przystają, zadziwiają się, fotografują namiętnie, przysiadają na kamiennych schodach, kontemplują rozmarzeni, bo jak inaczej? No jak?? Jak wobec tego wszystkiego przejść obojętnie?
Ja wiem, że nie każdy Florencję kocha. Wiem, że znów głosy podzielą się pomiędzy "uwielbiam" i "nie dla mnie". Ja jednak niezmiennie będę obstawać przy swoim.
Mam nadzieję, że przespacerowane wczoraj kilometry, moje opowieści i takie widoki sprawiły, że ktoś jeszcze tę "moją" Florencję polubił.
u Paszkowskiego |
Jak zawsze muszę dodać: niedługo znów tam będę i potem znów i znów ... "I love my life" i te 64 kilometry, które dzielą mnie z tym niezwykłym miastem. Jakie to szczęście...
***
Tomek zadowolony z prove invalsi z włoskiego dziękuje za kciuki i prosi o kolejne na dzisiejszą matematykę.
Ja zostawiam te kilka kadrów i zmykam, bo obowiązków jakby znów narosło!
Dobrego dnia!!
JAK ZAWSZE to po włosku COME SEMPRE (wym. kome sempre)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
3 komentarze
Trzymanie kciukow kontynuuję.Dxisiaj z podwojna mocą,bo jeszcze za córkę przyjaciółki.E allora... in bocca al lupo.
OdpowiedzUsuńTrzymanie kciukow kontynuuje i to z podwójną mocą.Dzisiaj jeszcze za córkę przyjaciolki.E allora...in bocca al lupo.
OdpowiedzUsuńFlorencja jest wyjątkowa, ma taką fajną ludzką skalę, myslę, że dobrze się tam mieszka, ile razy tam jestem tyle razy znajduję cos nowego, okolice równie piękne - Settignano, Fiesole itd.
OdpowiedzUsuńMałgorzata