Jaskółki wracają
piątek, marca 23, 2018
Kiedy szliśmy przed południem do Marradi wiatr chłostał jak opętany. Zgięta w pół, z nosem przy ziemi, jak byk przed torreadorem w duszy przeklinałam samą siebie za brak pandy lub czegokolwiek co mogłoby łepetynę ochronić. Wiatr wiał od północnego wschodu, od strony Romanii...
- Maledetto! Cała prawda w powiedzeniu, że od "Romanii nie idzie nigdy nic dobrego". Ti taglia in due (Tnie cię na pół) - powiedział Mario opatulony jak Kamiński w wyprawie na Biegun.
- Uh... Moje glicine jeszcze nie daje znaku życia ... Mam nadzieję, że nie padło od mrozu.
- Jaskółek też jeszcze nie widać. Wiedzą co robią!
Zimny wiatr wciskał się w każdy zakamarek, ale przynajmniej słońce w końcu obudziło się z letargu! Niebo zrobiło się znów toskańskie, lazurowe, nasycone... Pełna napięcia obserwuję pogodowy kwadracik. Uśmiecham się do małych słoneczek, ale aż boję się mówić o tym na głos, żeby znów prztyczka w nos nie dostać. Powiem to zatem szeptem: zima już sobie poszła....
***
Po obiedzie wpadłam w wir prac. Porządki wiosenne w Domu z Kamienia ruszyły pełną parą, motywacja tym większa, że w innej części Europy Goście z pewnością już pakują walizki. Osiem okien umytych, wypucowane tu i tam, ale końca jeszcze nie widać. Dziś czeka nas pracowity dzień. Mario już wczoraj chciał wyciągnąć ławki na taras i myślę, że chyba rzeczywiście nie ma na co czekać. Za wiatrem, na słońcu tak miło się siedziało, tym bardziej, że nad głową zaczęły krążyć jaskółki...
- Popatrz! Wróciły! Jeszcze dziś rano mówiliśmy, że nie ma jaskółek, a tu taka niespodzianka.
Zrobiło mi się zaraz lepiej na duszy. Słońce, jaskółki nad głową, okna błyszczące, może zaraz i w glicine obudzi się życie. Mówią, że una rondine non fa primavera, ale nad Biforco latało ich wczoraj całkiem sporo.
Cicho sza! Nie mówicie o tym zimie...
JEDNA JASKÓŁKA WIOSNY NIE CZYNI - UNA RONDINE NON FA PRIMAVERA
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
2 komentarze
Lubię takie historie z codziennego życia rodaków poza granicami naszego kraju. Włochy mają to coś co mnie przyciąga i cieszę sie mogąc czytać Twoje wpisy i poznawać życia w Italii od podszewki. Taki blog zasługuje na większą liczbę odwiedzin. Zerknij w wolnej chwili na artykuł https://www.grupa-tense.pl/blog/jak-poprawic-pozycje-w-wyszukiwarce-google/ może Ci pomóc w promocji bloga.
OdpowiedzUsuńKolor nieba jest boski 😍 a u nas wciąż szaro buro i ponuro 😭
OdpowiedzUsuńWiosno przybywaj 😣
Pozdrawiam
Agnieszka