Ja to mam jednak dobrze...
niedziela, września 17, 2017
Ja to mam jednak dobrze - myślę sobie, kiedy na nowy tydzień układam zadania domowe dla moich uczniów. Niby siedzę przy komputerze, wzrok psuję, ale … Ale gdzie ja siedzę!
Siedzę sobie nad rzeką, na "łupkowatym" brzegu Lamone. Rzeka milczy, bo nurt taki słaby, że nawet na szemranie nie ma już siły. Ciszę zakłócają jedynie entuzjastyczne okrzyki wędkarzy, za każdym razem kiedy na wędce pojawia się okaz. Im mniejszy tym więcej śmiechu. Niektóre prawie tak małe jak robak, na którego się złapały. Żartuję, że jeszcze kilka i uzbiera się puszka "niby sardynek".
Ja to mam jednak dobrze … - myślę sobie i patrzę w niebo. Deszcz przeleciał, nim koc zdążył zmoknąć i znów wyszło słońce. Chłopcy siedzą jak zaczarowani wpatrując się w mikrokosmos mrówek. Dobrze, że moje dzieci potrafią się jeszcze zatrzymać przy takich drobiazgach, bo kogo w dzisiejszych czasach jeszcze mrówki obchodzą?
- Pusia chodź się poprzytulać! - woła Tomek i wyciąga się na kocu. Cieszę się jak wariat, że chłopcy wciąż potrzebują moich czułości.
- Co chcecie dziś na kolację?
- Hmm… Grzanki! Takie wiesz … kombinowane. Suszony pomidorek i tak dalej…
- Dobry pomysł, zrobię crostini i "biedną" zupę z ziemniaków!
- Mniam!
***
- Łaaaa!!!! - rozlega się nagle od strony wędkarzy - ale była!!!
Najpierw Mario, potem Paw, na obydwie wędki po "sardynkach" wreszcie zaczepia się coś bardziej spektakularnego. Co? - tego nie wie nikt, bo szlag trafia haczyk i żyłki, nim "mostrum" uda się wyciągnąć.
***
Odłupane drobiny drażnią stopy. To ponoć zdrowo, mama mówiła zawsze, że chodzenie boso dobrze robi. Kiedy tylko mogę mam bose stopy, Tomek też odziedziczył po mnie tę skłonność. Nie lubię butów ani skarpetek, gdyby nie zmiana pór roku, chodziłabym boso przez dwanaście miesięcy. Tańczę też zwykle boso, chyba że grunt na to nie pozwala. Moje stopy muszą mieć co jakiś czas bezpośredni kontakt z ziemią … To jakaś pierwotna potrzeba zupełnie jak woda czy tlen.
Chodzę wte i wewte brzegiem ukochanej Lamone, między jedną, a drugą porcją zdań do tłumaczenia … Jak dobrze, że tu gdzie mieszkam mogę często ściągać buty...
Ja to mam jednak dobrze ...
CHODZIĆ BOSO - CAMMINARE SCALZO albo CAMMINARE A PIEDI NUDI (kamminare skalco, kamminare a piedi nudi)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
3 komentarze
Chodź sobie boso, jednak od czasu do czasu zakładaj na nogi te wystrzalowe żółte szpilki.
OdpowiedzUsuńNicko
Komentarz za milion dolarów!! :) Kwintesencja Kasi: tu okruchy spał pod stopami, a tu szpilki czekające na swoją kolej. <3
Usuń:))
Usuń