Dawno temu, nie tak dawno

wtorek, sierpnia 22, 2017


Goście wyjechali. Mała poniedziałkowa chwila we własnym gronie. Każdy zajął się czymś innym. Nagle zrobiło się tak dziwnie cicho… To poczucie ciszy potęgował bar przed domem od kilku dni zamknięty...
Po obiedzie obejrzeliśmy wspólnie zostawione przez Gości zdjęcia i nagrania. Śmiech mieszał się ze wzruszeniem. To niby nie czas jeszcze na podsumowania, bo przecież w drodze następni Goście, a za nimi jeszcze jedni i potem kolejni, ale … ale jednak, jakby nie było …


Obejrzeliśmy kolejny raz zrealizowane przez nas na początku czerwca filmiki i aż w gardle ścisnęło i taki żal przeokropny dopadł, że człowiek miał ochotę się rozpłakać. Ktoś zabrał mi czerwiec i ginestre i Graticolę, czas zdmuchnął zapach lip, zgasił słońce w słonecznikach, ktoś śmiał zaorać pola, wyłączać światło dnia przed 21.00… A ja... Choć przecież w tym roku panuje nam od maja, najzwyczajniej w świecie nie zdążyłam się jeszcze latem nacieszyć! Niektóre wspomnienia zdają się tak odległe, jakby wieki od nich całe minęły. Czerwiec dziś stał się się jakimś odległym "kiedyś tam, dawno temu"…


Na szczęście po dwóch dniach przerwy do Włoch wraca afrykański upał, do którego się w tym roku przyzwyczailiśmy. Niestety za upałem wciąż idzie brak wody. Pomidory uschły, o grzybach można tylko pomarzyć i podobno w niektórych regionach nawet winnice ucierpiały. Z wielu powodów to lato na zawsze pozostanie nam w pamięci...

A tymczasem rodzą się ciekawe pomysły, stają przede mną nowe wyzwania. Jesienny czas, który w końcu nadejdzie mam zamiar dobrze wykorzystać. 

Dobrego wtorku!!

DAWNO TEMU - TANTO TEMPO FA (wym. tanto tempo fa)


Autorami zdjęć są Asia i Michał Cichoccy

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. W Polsce o lecie można powoli już zapomnieć. Liście żółkną, powoli trzeba wyjmować swetry i inne elementy okrycia wierzchniego, bo wyjście w samej bluzce wiąże się z wychłodzeniem organizmu... Mi też lato uciekło przez palce i nie wiem co się z nim stało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że w Polsce to lata w tym roku nie było. Ciągłe wahania pogody to raczej mieszanka obrzydliwej jesieni połączonej z odrobiną chłodnej wiosny i dosłownie kroplą letniego ciepła. Z tego powstała nieciekawa "breja". To lato jest chyba jednym z najgorszych w ostatnim czasie... Buuu :( I pomyśleć, że Adriatyk był w tym roku tak gorący, że można było "jajka gotować" ;)

      Usuń