Ostatni czerwcowy tydzień
poniedziałek, czerwca 26, 2017
Podobno od 150 lat w Italii nie było tak upalnego i suchego czerwca. W niektórych miastach odczuwalna temperatura to sporo powyżej 40 stopni. Nawet w Marradi, które zwykle broni się w czasie upałów, termometr przed północą pokazuje 27 stopni. Śpimy pod samymi prześcieradłami, jak na prawdziwe włoskie lato przystało, ale noce są tak duszne, że i prześcieradła momentami zdają się być zbędnym balastem.
Uwielbiam ten czas. Uwielbiam to palące słońce, ten gorąc piekielny, uwielbiam cykady i spanie pod prześcieradłem. Uwielbiam czerwcowe poranki, kiedy o 6.00 rano wychodzę przed dom, żeby podlać pomidory i już wiem, że nadchodzi kolejny upalny dzień … Bose stopy na kamiennych schodkach...
Ludzie z nizin - z Florencji czy z Romanii uciekają w nasze góry. Parkują samochody na poboczu, tuż przed przełęczą Sambuca, wyciągają biwakowe stoliki, rozsiadają się w cieniu buków, w miejscach najchłodniejszych jakie uda im się znaleźć i siedzą tak z błogostanem malującym się na twarzach z okryciami zarzuconymi na ramiona. Szczęśliwi z faktu odczuwania choć odrobiny chłodu...
Poza gorącem, jest też oczywiście sucho. W Marradi od blisko dwóch miesięcy pokropiło zaledwie kilka razy. W wielu regionach rolnicy mają poważny problem. Trawa na łąkach wygląda tak, jak zwykle w sierpniu, wypalona słońcem, zmęczona latem, a to przecież dopiero początek…
Pogodowy kwadracik pokazuje, że niby jutro w planie są deszcze i burze, a ja aż drżę na samą myśl, bo JUTRO to zdecydowanie nie jest dzień na taką pogodę! Lepiej, żeby jutro nie padało, choć jak mówią Włosi - sposa bagnata, sposa fortunata...
Nic więcej nie powiem, na szczegóły przyjdzie czas w środę, a tymczasem dziś wieczorem w teatrze koncert z udziałem Mikołaja. Wydaje się jakbyśmy zaledwie wczoraj kupili mu gitarę, a tu już trzecie muzyczne saggio przed nami. Repertuar jak zawsze będzie ambitny.
Zapowiada się nam bardzo kolorowy tydzień!
Dobrego poniedziałku!
JEST GORĄCO to po włosku FA CALDO (wym. fa kaldo)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
3 komentarze
Oj cudnie, pewnie do tego cała feria zapachów��. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie Pani książkę / gruuuuubą ! / z tymi pięknymi zdjęciami !!
OdpowiedzUsuńmarta
Czyżby szykował się toskański ślub?😀
OdpowiedzUsuń