Pochwała toskańskiej wsi
piątek, lipca 15, 2016
Oto połowa lipca, zaraz zacznie mi się pod skórę zakradać nostalgia, za dobrze się znam, to nieuniknione. Dziś jednak cieszę się jeszcze tym co jest … Toskanią zestrojoną w letnie fatałaszki! Momentem najpiękniejszym z możliwych! Co mogłoby się z tym równać? Co może być piękniejsze od wiejskiej letniej Toskanii? Florencja, Siena, pałace, katedry, dzieła sztuki … ? To wszystko oczywiście zachwycające, ale pole słoneczników, pagórki złotawe, słońce rozlewające się łagodnym, przedwieczornym światłem i ta cisza i ten prowincjonalny spokój …
Gdzie może być człowiekowi lepiej? Mugello w lipcowej sukience jest dla mnie pełną i dosłowną definicją raju. Kto by kiedyś pomyślał, że dla mnie wielkomiastowej najmilszym widokiem będą owce, bele słomy, traktor leniwie sunący w oddali, wzgórza rozmywające się na horyzoncie i przede wszystkim one - żółte pola słońcami się śmiejące ...
- Mamusiu jestem prawie taki duży jak on! - Mikołaj mierzy wzrost wyciągniętą ręką.
- Są piękne, prawda? Jak dobrze, że my tu mieszkamy!
- Tak! Dobrze! - potwierdza z uśmiechem - bardzo dobrze…
Odrobina banalnego piękna w ten pierwszy od dawna deszczowy toskański poranek! Słowa moje chyba tu niepotrzebne!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
2 komentarze
Z Blogiem Pani Kasi mam tylko jeden problem:Boję się,żeby nie zacząć pisać jak autorka "Domu z kamienia":Jej język jest tak sugestywny,delikatny a każdy poruszany temat zawsze wydaje się interesujący.Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńNajpiękniej na świecie ! Uwielbiam Toskanię... i też marzę o takim raju kiedyś ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń