Przemeblowanie
niedziela, stycznia 10, 2016
Rustykalny, z ozdobnymi szybkami, szufladkami i miejscem na przynajmniej część moich kulinarnych książek, które bardzo chciałam mieć pod ręką, bo jak się domyślacie - u mnie są w ciągłym użyciu.
Teraz czekam na zamontowanie biblioteczki, którą również przygarnęłam z największą przyjemnością i już nie mogę się doczekać, kiedy w końcu zobaczę wszystkie moje książki w należytym porządku.
Mój "Kamienny Dom", nie jest kamienny. To jeszcze nie ten ze snów i przede wszystkim nie mój. Jest stary, ale nie bardzo, może wręcz nowy jak na warunki toskańskie. Jest skromny, raczej biedny, niektórzy życzliwi określili go nawet mianem rudery, ale ich opinią nie zamierzam się przejmować. Tu, w tym momencie nam dobrze. Po pierwsze dlatego, że dom to ludzie, a w naszym chyba to ludzkie ciepło i serce i radość są. A po drugie nawet jeśli wnętrza skromne, to z każdym dniem nabierają charakteru, między innymi dzięki takim starym cudeńkom. To nie pierwszy mebel w moim domu odrestaurowany przez Mario, jest też szafeczka i stary kufer. A czerpiąc inspirację z domu innego znajomego, który jest konserwatorem sztuki, zaczęłam uważniej omiatać wzrokiem mijane śmietniki i tym sposobem wzbogaciłam swoje umeblowanie o małą komódkę, która komuś już była niepotrzebna. Nawet jeśli dom nie jest mój, to jest w nim całe moje serce, moje i tych, którzy są blisko.
RESTAURARE to znaczy ODRESTAUROWAĆ
Przepraszam za opóźnienie. Kłopoty z internetem. Oby chwilowe!
Przepraszam za opóźnienie. Kłopoty z internetem. Oby chwilowe!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
15 komentarze
Ale Fajowo:)
OdpowiedzUsuńWitam Kasiu tez lubie takie meble, maja swoja dusze i cieplo.Milej niedzieli dla Was Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńCzy biedny tego nie wiem bo do portfela i na konto Ci nie zaglądałem - ale wizyta w tym domu to coś niesamowitego. Nie pieniądze czy sprzęty tworzą atmosferę domu, ale ludzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNicko
Dziękuję:)
UsuńWitam, ja też kocham stare meble "z duszą" i ma ich trochę w moim mieszkanku. Pozdrawiam serdecznie;-)
OdpowiedzUsuńCzytam twój blog od dłuższego czasu regularnie i przepraszam, że zadam takie prywatne pytanie ale coś ostatnio nie pojawia się na blogu Paw, mieszkasz w Biforco sama tylko z dziećmi ? Jak tak to Cię bardzo podziwiam, że dajesz radę... Powodzenia i oby do wiosny;-)
Chwilowo radzę sobie sama, oby do wiosny!
UsuńJa zaberam mojego pleśniaka, który jeszcze w piekarniku i wpadam na kawkę!!!
OdpowiedzUsuńA o.
Piękny i ciepły wpis! Masz rację, że piękno domu tworzą jego mieszkańcy :), aczkolwiek fajnie przygarnąć takie cuda! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńTakże jestem miłośniczka starych mebli! Piękna sztuka! My również mamy cos do odrestaurowania, co póki co niestety stoi w piwnicy. Oj musze pogonić męża do roboty:)
OdpowiedzUsuńPogoń koniecznie!!!:)))
UsuńProszę niech Pani pisze dalej, bo jakoś nie potrafię wyobrazić sobie tygodnia bez Pani bloga :D
OdpowiedzUsuńTygodnia? Kawa mi nie smakuje bez codziennej, porannej wizyty w cieple kamiennego domu. Czy to już uzależnienie i powinnam się gdzieś zgłosić? :)) Pozdrawiam. Hanka
Usuń:) Jesteście niesamowici:)
OdpowiedzUsuńLa cucina regionale italiana - wspaniała seria książek, arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńKiedyś mój Mąż śmiał się z mojej miłości do staroci. Dzisiaj dumny przynosi mi perełki nierzadko spod śmietnika 😃
OdpowiedzUsuń