Kto się przezywa...

sobota, grudnia 12, 2015


Nie wiem jak to jest w innych regionach Włoch, ale w Toskanii przezwiska są czymś niezwykle popularnym. Często są tak mocno ukorzenione, tak bardzo przylgnęły do osób, że nikt nawet nie pamięta prawdziwego imienia danej osoby, nawet żony zwracając się do mężów zamiast imionami posługują się właśnie soprannome. Zrozumiałym wydaje się zatem fakt, że często przezwiska idą z człowiekiem nawet do grobu, nie zdziwcie się więc, kiedy na tablicy nagrobnej obok imienia i nazwiska, znajdziecie dodatek w postaci przezwiska - dla jasności.  



Przezwiska nawiązywać mogą do wyglądu, cech charakterystycznych, czy konkretnych epizodów z życia. W Marradi mamy ich całą paletę, ale oczywiście tutaj nie będę ich wypisywać. Mam nadzieję, że te historie, opowiem kiedyś na papierze. Jedne są niewinne, jak choćby gatunek ptaków, niektóre zabawne, inne natomiast bywają nawet lekko nieprzyzwoite. Przezwiska rodzą się same, spontanicznie, nieoczekiwanie albo nadawane są z premedytacją, czasem też zostają wybrane drogą... głosowania. Tak też było z moim synem. 

Od dłuższego czasu w drużynie Mikołaja trwała debata - jakie przezwisko ma mieć nowy zawodnik. Koledzy Mikołaja od piłki - każdy rzecz jasna już ochrzczony przezwiskiem,  wśród których między innymi - cudzoziemiec, speed, blondyn, pomidor, pulpecik, DJ - składali swoje propozycje na mikołajowe soprannome. Dwa najbardziej podobające się typy - codino i polacchino, zostały poddane głosowaniu i w rezultacie, ku wielkiej radości samego zainteresowanego, Mikołaj został mianowany "Ogonkiem" czyli Codino. Tłumaczyć nikomu nie trzeba, że codino jest nawiązaniem do jego długich włosów, w czasie gry zwykle spiętych w kucyk. 

- Mamusiu nareszcie mam soprannome! - Wołał od progu Mikołaj, kiedy wrócił po ostatnim treningu. 
Jego radość uświadomiła mi, że to nie byle co i kwestia przezwiska bardzo leżała mu na sercu.
Ja też w drugim obiegu mam nadane imię. Dziwnym trafem i moje nawiązuje do włosów. Zadziwiające - prawda? Prawdziwy szczyt oryginalności:)

Życzymy Wam dobrej soboty! Sami mamy dziś ambitny plan, by po obiedzie zmęczyć nogi na górskim szlaku. Pogoda wciąż jest wspaniała!

SOPRANNOME to po włosku PRZEZWISKO (wym. soprannome)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

3 komentarze

  1. Niesety u nas przezwiska niekoniecznie zawsze pozyywnie funkconują. No ale to jednak trochę inna kultura.
    ...Zatem wspaniałej soboty i udanej wędrówki. :) Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja obstawiam "la bionda" :) Pozdrawiam.
    Asia

    OdpowiedzUsuń