Poczuć się wyjątkowo
wtorek, lipca 14, 2015
Są takie momenty, w których czuję się naprawdę wyjątkowo. Dzieje się tak, kiedy ktoś zbacza z turystycznego szlaku, czy poświęca cały wakacyjny dzień, by wstąpić do mojego Marradi i mnie odwiedzić. Wzrusza mnie to niezmiennie. Nawet jeśli większości z Was nigdy na oczy nie widziałam, to i tak jest zawsze radośnie i swojsko, jakbyśmy znali się od wieków. Pamiętam, kiedy w zeszłym roku jedna z Czytelniczek, przekroczywszy próg westchnęła - "łaaał! Jestem w "kamiennym domu". Uświadomiło mi to, że moje pisanie i blogowanie nie jest jakąś tam zabawą, dawną drobnostką. Rozprzestrzeniło się, stało się dla wielu inspiracją, a poranna lektura poranną przyjemnością. Trudno mi czasem uwierzyć w to wszystko, bo wciąż mało we mnie wiary w samą siebię. W prywatnych wiadomościach piszecie, że daję Wam nadzieję, że przywracam wiarę w spełnienie marzeń, że pomagam odzyskać życiową energię. Niektóre z tych "listów" wzruszają mnie do łez...
Goście chwilowi przyjechali i odjechali, potem odjechali też goście "długodystansowi". Zaopatrzeni na "do widzenia" w świeże pomidory, mini pizze, tramezzini i konfiturę z zielonych pomidorów, bladym świtem ruszyli w drogę. Mam nadzieję, że poza smakołykami zabrali też ze sobą worek miłych wspomnień. Chiałabym, żeby mój dom kojarzył się z ciepłem, żeby myśl o nim przywoływała smakowite, kuchenne aromaty. Żeby mimo skromnych progów, był lepszym miejscem niż luksusowe salony.
Czas szybko minął. Pożegnaliśmy przyjaciół, a sami wracamy do naszego zwykłego codziennego rytmu...
ODZYSKAĆ to znaczy RECUPERARE (wym.rekuperare)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
12 komentarze
DZIĘKUJEMY !!! DZIĘKUJEMY !!! DZIĘKUJEMY !!! :)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie to stwierdzam że Mario jest za mało reprezentowany na blogu :)
Piotrek
Poprawię się:) I to my dziękujemy!
UsuńTeż miałam ochotę wpaść pod koniec kwietnia, tylko czasu zabrakło.
OdpowiedzUsuńAle za to bywam codziennie.
Eliza. Kraków.
Następnym razem zapraszam!
UsuńTak się czuje jak czytam Twój blog: :)
OdpowiedzUsuńIść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Iść, ciągle iść - tak bez końca
Witać jeden przebudzony właśnie dzień
Wciąż witać go, jak nadziei dobry znak
Z ufnością tą, z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptak
Iść, ciągle być w tej podróży
Którą ludzie prozaicznie życiem zwą
Iść, zawsze iść jak najdłużej
Za plecami mieć nadciągającą noc
Z najprostszych słów swój poranny składać wiersz
W kolorach dwóch raz zobaczyć to, co niewidzialne jest
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem prawdy ślad
Być, sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Często tak bywa właśnie ,że skromne progi są o wiele bardziej gościnne niż wypasione hotele.A co to za pyszność z zielonych pomidorów ? I czy te pomidory są zielone bo niedojrzałe czy dojrzałe zielone ?
OdpowiedzUsuńOne są zielone, bo niedojrzałe, chyba w zeszłym roku podawałam przepis choć w tym roku zrobiliśmy w prostszej wersji. Dodam wkrótce do przepisów w Kuchni:)
UsuńKasiu, nie zwalniaj, rozsiewaj tę energię i wiarę, że trzeba walczyć o marzenia. Jestem tu zawsze i na pewno będę, chociaż od blogowego świata trochę odpoczywam.. Pozdrawiam i już czekam na jutro,
OdpowiedzUsuńKasiu, a jest szansa że udostępnisz przepis na te minipizze?:)
OdpowiedzUsuńPewnie masz recepture na pyszne ciasto i sos...
;)
To samo ciasto, które jest na kuchennym blogu podane na podstawowe ciasto na pizzę:)
UsuńNajcudowniejsze są takie miejsca jak Twoje. W 100% kojarzące się z Italią, Toskanią. Wiem, że są pełne smaku, zapachu i pewnej niezwykłości. :) pozdrawiam. Michał
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję:)
OdpowiedzUsuń