Po prostu Mugello
czwartek, listopada 20, 2014Do pełni szczęścia, by odzyskać spokój i równowagę po dniach smutnych i deszczowych potrzeba mi było spaceru i gór ukochanych. Żeby milsze były widoki - odrobina muzyki.
Ulewy ostatnich dni zmyły z drzew prawie wszystkie liście, powietrze się oczyściło, listopad ukazał się w nowej, zachwycającej szacie.
Idę przed siebie, pod górę, przez łąki zmoczone, przez połacie złotych, jesiennych traw, a przede mną otwiera się aż po horyzont morze wzgórz, Mugello pofalowane. Ginie w oddali w delikatnej, sinej mgiełce, która radośnie w lazur krystaliczny przechodzi i tylko dwie chmurki jakby dla ozdoby i nawet one takie niezwyczajne na tle tego wszystkiego...
Jestem na szczycie. Postójcie tu przez chwilę razem ze mną ... Widać stąd Gamonię, badię w Lutirano i to, co wzrusza mnie najbardziej - niezmierzone piękno Alto Mugello...
Czasem zamiast zwykłej furtki jest drabinka... |
Listopadowe kontrasty |
SEMPLICEMENTE to znaczy PO PROSTU (wym. sempliczemente)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
15 komentarze
Widoki nawet na zdjęciach zapierają dech w piersiach.. dziękuję za te fotki:)
OdpowiedzUsuńIle mniej więcej PLN kosztuje taki dom z kamienia we Włoszech?
:) trudno określić średnią cenę domu - w moich rejonach ruderę (prawdziwą ruderę czyt. górę kamieni) ze sporym kawałkiem ziemi można kupić już za kilkadziesiąt tysięcy euro - do 100 powiedzmy, większy w lepszym stanie 150, 250, zależy czego ktos szuka, jaka pozycja, jaka ziemia dookoła, czy jest dojazd...
UsuńOj to dasz radę :) Życzę Ci aby szybko Twoje marzenia się spełniły. Z niecierpliwością czekam na książkę!!
UsuńP.s. Na zdjęciu gdzie robisz makaron naprawdę wyglądasz jak Julia Roberts!
Dziękuję:)
UsuńJa też chcę słońca!!!! Proszę przesłać promieni nie parę ale dużooooooo!
OdpowiedzUsuńMamy 8 stopni na południu PL czapę chmur, mgłę, szarość i siąpi!
Asia op. Uściski
Asieńko wysylam listopadowe toskańskie słońce! Pięknie jest, chłodno, ale słonecznie!
UsuńPiekne zdjecia i plynacy z nich spokoj .Milego dnia Kasiu.Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńPięknie :-) Brakuje mi spacerów w takich miejscach, naładowanie akumulatorów, spojrzenia na problemy w inny sposób... Zawsze w górach wszystko wydaje mi się łatwiejsze, szybciej znajduje rozwiązania nawet wydawałoby się beznadziejnych spraw. To góry potrafią dać mi tę potrzebną energię, spokój i to coś, czego nie potrafię nazwać. Zdecydowanie góry są moim miejscem na ziemi, częścią mnie.
OdpowiedzUsuńŚciskam :-)
Ależ tam pięknie - doskonałe miejsce do pieszych wędrówek i chwili refleksji :)
OdpowiedzUsuńTak, miejsca są tu niezwykłe, dla mnie - jak już nei raz pisalam - te góry, przestrzeń i natura to najlepsi terapeuci, doradcy pocieszyciele. Właśnie tam w górze te wszystkie problemy jakieś takie mniejsze. Milego dnia dla Was wszystkich!
OdpowiedzUsuńWreszcie macie spacerową pogodę, a zdjęcia jak zwykle piękne, doliny i pagórki jak u mnie. Jedyna różnica u mnie, to delikatnie spadające płatki śniegu, które w dodatniej temperaturze się roztapiają -niestety :-( Ale w domu ciepło, nawet piosenki przedśwąteczne sobie puściłam i dłubie te swoje bombki. Pozdrowienia z Warmii Małgosia
OdpowiedzUsuńtakich widoków mi trzeba takiego spaceru cudownie och jak marzą mi się góry...
OdpowiedzUsuńJak pięknie, pogodnie i jeszcze kolorowo. U nas szaro, buro, przeraźliwie zimno (+ 2, + 1) i wilgotno. Nie chce się wychodzić. A powędrowałabym po wzgórzach Mugello. Serdecznie pozdrawiam i życzę aby taka spacerowa pogoda trwała jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńAsia G.
Zawsze myślałam, że gdybym się przeprowadziła np. do Włoch, to brakowałoby mi polskich gór. Właśnie zmieniłam zdanie... :D
OdpowiedzUsuńCudownie !!! Kocham góry ! Uwielbiam!! Pozdrawiam :-))
OdpowiedzUsuń