Dlaczego Marradi?
piątek, października 10, 2014
- Mamusiu, a dlaczego właśnie Marradi? - Takie pytanie zadał mi ostatnio Tomek.
- Hmmm ... daj mi chwilę nim ci odpowiem.
Odpowiedziałam na drugi dzień.
Zaczęłam od tego, jak to z tymi wakacjami było, ale ten fragment pominę by po raz kolejny nie powtarzać tych samych wynurzeń, które już nie raz na blogu się pojawiły, że marzyłam o Toskanii, że szukałam miejsca nieturystycznego... itp... itd...
Postanowiłam jednak, że nim Tomkowi odpowiem pójdę na samotny spacer do Marradi i sfotografuję to, za co miasteczko kocham. Kocham całym sercem. Z każdym dniem coraz mocniej...
Za Castellone i za Cardeto |
Za różnokolorowe fasady domów i okiennice |
Za ciemne, kamienne zaułki |
Za detale |
Za Dino Campanę, za jego ścieżki, słowa, szaleństwa.
|
Za to, że marradyjczycy w nazwach ulic pozowlili Dino i jego ukochanej Sybilli być razem na wieki. |
Za ukochanie sztuki i sztukę wszechobecną |
Za drogę do szkoły |
Za to, że ścieżki górskie biorą początek w centrum miasta.
|
Za kasztany w październiku |
Za prawdziwość i niczego nie udawanie i za tysiąc innych rzeczy... PERCHÉ to znaczy DLACZEGO (wym. perke) |
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
2 komentarze
Kasiu, zawsze jak Cię czytam dech mi zapiera. Pięknie... Oby wszystko Wam się kochana układało, bądźcie zdrowi, bo wiem jak to jest ważne, szczęśliwi i nigdy nie traćcie tej radości w sobie.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :-)
I wszystko jasne ! Jak codziennie - jestem zachwycona :) Pozdrawiam serdecznie. Bożena
OdpowiedzUsuń