O nostaglii i skarbach
piątek, sierpnia 15, 2014
Kiedy miasto zaczynają oblepiać streghi najróżniejsze, wiem że minęła połowa sierpnia. Chcąc nie chcąc zaczyna się budzić we mnie nostalgia. I choć w najbliższych dniach wiem, że spotka mnie wiele miłego, poza tym przecież jesień jest tu cudowna i czekam również na nią, to z drugiej strony chciałabym, by nigdy nie nadeszła. Mieć ciastko i zjeść ciastko... Moje lato ukochane już przy deserze ...
Cieszę się zatem letnimi porankami i wieczorami, tym co pozostało. Zabieram Mamę na spacer by pokazać jej Marradi z innej perspektywy. Tomek wciąż powraca w to miejsce z nadzieją na spotkanie salamandry, a ja nieustannie zachwycam się starym domem, który stoi przy końcu drogi. Okazały kamnienny toskański dom z widokiem na całe Marradi. Gdyby tak mógł być mój...
Wieczorem idziemy na mercatino, po raz pierwszy w tym roku jako zwiedzająco - kupujący, a nie z własnym straganem. Jestem zachwycona, bo wracam do domu z prawdziwymi skarbami! Mam w torbie: porcelanowe naczynko - na "coś", by uszczęśliwić naszą sąsiadkę - małą Caterinę. Taka była przecież idea czwartkowych bazarków, aby dzieci mogły coś zarobić, sprzedać niepotrzebne zabawki, dopiero z czasem i dorośli ustawili się ze swoimi straganami. Poza naczynkiem skarby nad skarbami - stara zgniatarka do ziemniaków, o jakiej marzyłam, a na nową wciąż szkoda było mi pieniędzy i na koniec Baśnie Andersena z 1967 roku za jedyna 4 euro!! Cudowne, piękne ilustracje i stan idealny! Na punkcie książek, jeśli ktoś śledzi bloga od dawna - wie, że mam fiksum dyrdum. To moja miłość, moja pasja, moja słabość, moje wariactwo.
Na koniec wieczoru, by jeszcze w temacie książek pozostać - wycieczka do biblioteki po comiesięczną wymianę książek. Moje toskańskie książkowe upojenie ...
A teraz nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam BUON FERRAGOSTO!
SCHIACCIAPATATE - to wyciskarka do ziemniaków (wym. skiaćciapatate)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
W cudownej okolicy mieszkasz,dlatego z pewnością każda pora roku jest piękna.Krystyna
OdpowiedzUsuń