Podano do stołu!

piątek, września 13, 2013



Nie chcę dziś kolejny raz zanudzać Was szkolnymi opowieściami, tym bardziej, że nic nowego nie mam do dodania. Dzieci się oswajają, my szukamy domu, a od poniedziałku dalej będę walczyć z biurokracją. Zamiast więc zdawać raport z aktualności, zostawiam tu wspomnienie jednego wieczoru:


Lutirano, sieprpień 2013
 
Te wakacje upłynęły pod znakiem spotkań towarzyskich. Nie byliśmy w żadnym nowym miejscu poza bliskimi okolicami. Odkładaliśmy wszystko na jesień. W czasie jednego z niezapomnianych wieczorów Massimo przygotował wspaniałą kolację z owoców morza.


Zasiedliśmy przy ustawionych na podwórku stołach, a wkrótce dołączyli do nas także Tina i Franco. Aby nie iść z pustymi rękami kupiliśmy ośmiornicę, z której Mario przygotował opisywaną już na blogu sałatkę. Teraz osobiście mogłam jej spróbować i wyrazić szczere zachwyty, zamiast zadowalać się przesłanymi zdjęciami.
Massimo przyrządził bavette z owocami morza i duże, mięsiste mule w sosie pomidorowym.
Jedliśmy z apetytem, piliśmy białe wino frizznte, rozmawialiśmy do późna, a śmiechu było przy tym co nie miara, bo jak już pisałam Toskańczycy śmieją się ze wszystkiego i wszystkich.  



Kiedy usiadłam obok Cristiny, ta popatrzyła na mnie wyczekująco i z szelmowskim uśmiechem zapytała:
- Masz mi coś do powiedzenia?
- Poczekaj jeszcze kilka dni - odpowiedziałam. - Sama jeszcze nie wierzę, chyba tego nie ogarniam...


Na koniec Massimo położył przede mną kilka czarnych kulek. Rozległo się zbiorowe „OCH!!!”
- To dla ciebie - powiedział.
- Mmmm - wzięłam trufle w dłonie i wdychałam charakterystyczny zapach. - Dziękuję!
Uściskałam potem obydwoje i Cristinę i Massimo i pomyślałam sobie znów ... Jak wspaniałych ludzi spotkałam na swojej drodze...

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

1 komentarze

  1. Wiem, że jesteś szczęśliwa...słychać to w każdym słowie, widać w każdym geście uchwyconym na zdjęciu...Ściskam Cię z całych sił!!!
    Uściskaj szkolnych chłopaków:)

    Czekam na dokładne wieści!

    OdpowiedzUsuń