wtorek, maja 07, 2013
La cucina italiana - wydanie majowe, przywiezione przez znajomych z toskańskiej majówki stało się inspiracją wczorajszego obiadu. Menu na kolejne dni też już zgodnie z propozycjami mojego ulubionego miesięcznika zaplanowane - będą szparagi i rabarbar czyli wszystko to czym maj smakuje. A dziś - pasta z cukinią w trochę innym, bardziej wyrazistym wydaniu.
Cukinię ścieramy na cieniuteńkie plasterki, oliwki i kapary (solone, przepłukane) siekamy, rozgniatamy dwa ząbki czosnku - to wszystko skrapiamy oliwą, mieszamy i wykładamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem. Wkładamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni) na jakieś 12 minut.
W tym czasie gotujemy spaghetti (ja nie miałam - zdarzyło się! - więc były rurki). Ugotowany makaron mieszamy z cukinią, doprawiamy świeżą oliwą, posypujemy posiekaną natką i startym pecorino (nie miałam, więc był parmezan).
Świetne, szybkie danie, alternatywa dla klasycznej delikatnej pasty z cukinią. Buon apetito!
CUKINIA to po włosku - la ZUCCHINA
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze