Nie może być inaczej! Dzisiejszy post musi być dedykowany Mario ... Nasz przyjaciel świętuje dziś urodziny. Które? Tego nie zdradzę:)
Jak sam zapewnia - nie czuje się na tyle. Dla niego wiek nie ma znaczenia. Zawsze powtarza, że ważne jest to, co mamy w głowie.
A więc ile?
Dla wścibskich mała podpowiedź - za rok świętujemy razem 100lat:)) A ja mam mniej niż 40:)
O Mario artykuł już był, choć tak naprawdę mogłabym dodać jeszcze wiele, bo codziennie w mojej głowie zapisuje się coś nowego. Mnóstwo rozmów o sprawach ważnych i o duperelach, wiele wspólnych wspomnień, spory i radości. Wśród wielu bliskich mi osób i naprawdę życzliwych tylko dwie w tej chwili z czystym sumieniem mogłabym nazwać Przyjaciółmi. Jedną z nich jest właśnie Mario.
Cenię go za wiele rzeczy, szczególnie za życiową mądrość, za szczerość i za dystans do świata i siebie samego. Tego ostatniego bardzo chciałabym się od niego nauczyć.
Dziś więc nie jedno słowo, a kilka zdań po włosku.
Caro Mio Amico! Gli auguri, le parole ti ho gia scritto. Grazie di tutto questo che fai x noi. Non cambiarti mai! Il prossimo anno facciamo insieme una grande festa - 100 anni:) Preparati! Adesso Ti mandiamo tantissimi auguri!! Buon compleanno!!!
Dziś więc nie jedno słowo, a kilka zdań po włosku.
Caro Mio Amico! Gli auguri, le parole ti ho gia scritto. Grazie di tutto questo che fai x noi. Non cambiarti mai! Il prossimo anno facciamo insieme una grande festa - 100 anni:) Preparati! Adesso Ti mandiamo tantissimi auguri!! Buon compleanno!!!