wtorek, marca 05, 2013
Wczoraj przy wszystkich moich smutkach, jakby jeszcze było mało otworzyłam fb do porannej kawy i na starcie zmroził mnie post Evy. Eva jest bratanicą Mario. Pytała na głównej stronie facebooka znajomych i rodzinę z Marradi czy wszystko u nich dobrze, bo że mnóstwo strachu to wiadomo. Zaczęłam gorączkowo czytać komentarze, aby dowiedzieć się co takiego stało się w Marradi i natychmiast znalazłam odpowiedź. Potwierdziły się moje pierwsze przypuszczenia - znów ziemia się zatrzęsła, tym razem niestety epicentrum było właśnie pod moim miasteczkiem - gminy Marradi i Palazzuolo postawione w stan gotowości. Po komentarzach nieznajomych wydedukowałam, że wszystko jest w porządku, ale ziemia drży i nocne trzęsienie napędziło wszystkim strachu.
Wysłałam wiadomość do Mario, a odpowiedź przyszła natychmiast. Zdał mi dokładne relacje: że w Faenzie w nocy też było czuć, ale oczywiście nie tak jak w Marradi, że kiedy wracał nad ranem do domu, wzdłuż drogi roiło się od strażaków, policji i wszelkich innych służb - było więc jasne, że tym razem to nie zwykłe "pomrukiwania", opowiadał, że kiedy dotarł do domu położył się spać, ale po niespełna godzinie kolejny już lżejszy wstrząs poderwał go na nogi, itd.
- Idź, idź i pisz mi gdyby cokolwiek się działo! Zestresowałam się maksymalnie.
- Spokojnie, spokojnie, wiem, że to się tak łatwo mówi, ale powtórzę - bądź spokojna! Ja się kładę w ubraniu na wypadek gdybym musiał się zerwać niespodziewanie, a w ogóle gdyby to był sierpień to spałbym na trawniku przed domem.
- Żartuj sobie, żartuj!
- Serio! Zawsze się tak robi! Miejmy nadzieję, że teraz się uspokoi i mimo chłodnej pory nie będziemy do tego zmuszeni.
- Bardzo optymistyczne, rzeczywiście jestem spokojniejsza! Vai a nanna! Ciaooo!*
- Vado! Ciaooo**
Oczywiście trzęsienia ziemi - jak już kiedyś pisałam - to we Włoszech rzecz normalna, o drobnych nawet już nie mówią w dzienniku, bo jak twierdzi Mario, nie byłoby miejsca na inne informacje. Jednak taki wstrząs jak dziś mimo, że szkód nie narobił, to jednak niepokój zasiał, to dziwne uczucie kiedy ziemia pod stopami zaczyna drżeć, wierzcie mi.
Kolejny też raz uprzedzę pytanie i powiem - nie, nie powstrzyma mnie nawet to przed realizacją moich marzeń!
Słówko na dziś - TERREMOTO - TRZĘSIENIE ZIEMI.
______________________________________
* Idź spać! Cześć!
** Idę!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze