Powrót

poniedziałek, września 03, 2012

Jeszcze tam...
I znów jestem tu, z pustą głową, rozdartym sercem i pełnym zeszytem. I znów wszystko jest dziwne, obce i drażni. I moje miejsce ukochane - tak odległe i tak bliskie zarazem. Wybaczcie mi dziś patos, powtórzenia i brak stylu, ale dziś jest marnie, bo dziś jest już w Polsce...

Od jutra będę pisać regularnie, postaram się podzielić tym, czym żyłam przez ostatnie miesiące i pokazać trochę zdjęć, bo chyba one mówią najwięcej. 



Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze